Od ponad roku działa kanał na YouTube, na którym oglądać można filmy prezentujące codzienność strażaków. Ich autorem jest Jarosław Klimczyk, nastolatek z Jaworzna. Chłopak sam planuje, nagrywa i montuje filmy. W grudniu premierę miał jego największy jak dotąd projekt, film pt. „Życie na krawędzi”. To przykładowa ratownicza akcja Ochotniczej Straży Pożarnej z Kaniowa.

Szesnastolatek jest uczniem drugiej klasy szkoły ponadpodstawowej. Kształci się na kierunku technika programisty. Należy też do Ochotniczej Straży Pożarnej w Dąbrowie Narodowej. Jego największą pasją jest pożarnictwo oraz fotografia, szczególnie ratownicza. Ponieważ jego hobby wymaga finansowych nakładów, to nastolatek dorabia sobie, realizując m.in. zlecenia fotograficzne.

Kanał w serwisie YouTube założył we wrześniu 2021 roku. Prowadzi go zupełnie sam. Pierwsze filmy wrzucał tam sporadycznie, ale pozytywny odbiór obserwatorów zachęcił go do rozwijania swojego wideobloga. – Z każdym kolejnym filmem pojawiała się większa liczba wyświetleń. To dało mi motywację do dalszego działania – opowiada Jarek.

Treści nagrywane przez jaworznianina mają głównie charakter edukacyjny i informacyjny. Na kanale zobaczyć można na przykład najciekawsze samochody pożarnicze z jednostek PSP i OSP działających w całym kraju. Jaworznianin opowiada też historie firm pożarniczych, prezentuje inne materiały związane ze służbami ratunkowymi.Początkie

m grudnia premierę miał najnowszy film Jarka pt. „Na krawędzi”. – To jak dotąd mój największy projekt. Film miał oficjalną premierę 6 grudnia i można go obejrzeć na moim kanale YouTube – mówi nastolatek.

By zobaczyć film, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę „Jarosław Klimczyk” lub „Życie na krawędzi”. Film przedstawia sceny z akcji strażaków z OSP Kaniów. Nagranie i montaż poszły całkiem sprawnie. – Bardzo lubię nagrywać filmy edukacyjne, zwłaszcza gdy są dynamiczne – zdradza Jarek.

Nastolatek planów ma jeszcze wiele. – Chciałbym realizować nagrania profilaktyczne, by uświadamiać, jak ważne jest chociażby posiadanie czujki czadu w domu czy ustnika do resuscytacji krążeniowo-oddechowej – tłumaczy bloger.

Jarosław Klimczyk jest otwarty na współpracę z innymi pasjonatami strażackiej tematyki. Zapowiada też, że wciąż będzie rozwijał swoją fotograficzną pasję. Ambitny nastolatek ma jasno wytyczone cele.

– Po maturze i ukończeniu szkoły średniej chciałbym aplikować do Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie, a później wstąpić w szeregi Państwowej Straży Pożarnej, tym samym stałbym się strażakiem zawodowym – przyznaje nastolatek.

Natalia Czeleń

Jarosław Klimczyk w przyszłości chciałby zostać zawodowym strażakiem | fot. Materiały prywatne

Zobacz także: