Sylwia Bryniarska zaprasza właścicieli z dorosłymi psami na bezpłatne pomiary zoometryczne oraz ocenę budowy zwierzaków. Przy okazji wyjaśni właścicielom czworonogów, jak budowa ciała psa wpływa na jego możliwości fizyczne oraz wskaże, jak pracować nad jego kondycją, by prezentował się i czuł jak najlepiej.

Pani Sylwia zajmuje się holistycznymi szkoleniami psów i psim fitnessem. Od pewnego czasu interesuje się ich biomechaniką oraz budową. By zdobyć doświadczenie, wykonuje darmowe pomiary zoometryczne psów z terenu całego miasta.

– W ramach badania mierzę długość kości i kątowanie u psów. Jeżeli jest to pies z rasy sklasyfikowanej przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Kynologiczne, czyli w skrócie FCI, porównuję jego proporcje z wzorcem – tłumaczy pani Sylwia.

Jej zdaniem nawet hodowcy psów czasem nie wiedzą, jak przedstawiciele danej psiej rasy powinni się prezentować. – Stąd wziął się mój pomysł, by zacząć mierzyć psy. Pozwoli mi to na wyciągnięcie średnich poszczególnych ras i wtedy dopiero będzie można powiedzieć, jak dany pies powinien wyglądać – tłumaczy.

Sylwię Bryniarską interesuje, jak budowa psiaków może przekładać się w przyszłości na efektywność ich pracy. Podczas jednego ze szkoleń dowiedziała się, że jeden z jej psów ma zbyt krótki odcinek lędźwiowy w stosunku do ogólnej budowy ciała. Dzięki temu zrozumiała, dlaczego ma on problemy z pokonywaniem zakrętów. – Po prostu jego ciało nie pozwala mu na więcej – wyjaśnia specjalistka od psiego fitnessu.

Pani Sylwia podejrzewa, że psów z podobnymi problemami może być w naszym mieście znacznie więcej. – Im więcej pomiarów wykonam, tym szybciej będę w stanie wyciągnąć wnioski – opowiada. Zdaniem badaczki pomiary pozwolą ukierunkować trening konkretnego psa w taki sposób, by zwierzak lepiej się rozwijał. – Być może rozwiąże to też choć częściowo problem konkretnego psa albo przynajmniej pozwoli pracować nad nim w taki sposób, który przyniesie nam oczekiwane rezultaty – podkreśla.

Odpowiednia wiedza pozwoli też uniknąć kontuzji podczas ćwiczeń. Pomiar zoometryczny psa może dać właścicielowi czworonoga sygnał, że brak oczekiwanego rezultatu nie wynika z błędu trenerskiego, a jest to po prostu maksimum możliwości psa, wynikające z jego budowy ciała. – Jeżeli będziemy stale powielać ten sam błąd, nie osiągniemy oczekiwanego rezultatu. Żeby osiągnąć dobre wyniki często potrzebna jest zmiana metody. Warto wtedy popracować z psem nad innymi kwestiami, by np. pewne niedoskonałości zakamuflować – mówi pani Sylwia.

Sylwia Bryniarska do pomiarów zoometrycznych psów wykorzystuje cyrkiel kabłąkowy i goniometr. Cyrkiel pozwala mierzyć wielokształtne obiekty. Przy jego pomocy sprawdza się długość klatki piersiowej psa, kończyn i czaszki. Z kolei przy użyciu goniometru pani Sylwia mierzy pod jakim kątem łączą się stawy.

– Determinuje nam to, jak się dany pies będzie poruszał. Taka wiedza ułatwi pracę z psem, gdyż będziemy wiedzieć, który mięsień u psa ma większy zakres pracy. Łatwiej będzie dopasować do psa metodę treningową – wyjaśnia.

Do pomiarów zgłaszać się można z psami dorosłymi, czyli po zakończonym wzroście kości długich. Psy powinny być też przyzwyczajone do dotykania przez obcą osobę. – Ważne, by były na to odporne i cierpliwe, bo badanie trwa minimum 40 minut – mówi Sylwia Bryniarska.

Aby zapisać swojego psa na pomiar zoometryczny, należy wypełnić krótki formularz na Facebooku Artsfera Sylwia Bryniarska Dog Training. Po dokonanych pomiarach właściciele psów otrzymają ich wyniki w formie pliku pdf.

Natalia Czeleń

Sylwia Bryniarska bada, jak budowa ciała psa wpływa na jego możliwości, kondycję i zdrowie | fot. Natalia Czeleń

Zobacz także: