Powojenna matura

Rok 1949. Wraz z zapachem rozkwitających bzów pojawiła się wymarzona chwila – ostatnie lekcje i zakończenie szkoły, które obwieścił ręcznym dzwonkiem woźny – pan Majka.

Do matury przygotowuje się kolejny rocznik Szkoły Ogólnokształcącej Stopnia Licealnego – szkoły typu humanistycznego, mieszczącej się przy ul. Żwirki i Wigury (obecnie to I LO). Abiturienci musieli zdawać tylko język polski i francuski oraz naukę o Polsce i świecie współczesnym.

Matura zaczęła się od egzaminu pisemnego z języka polskiego. Do wyboru były trzy tematy. Jeden z nich dotyczył twórczości Adama Mickiewicza. Dla niektórych była to świetna wiadomość, bo utwory wraz z życiorysem wieszcza maturzyści znali na pamięć. Nic więc dziwnego, że z radością i w szybkim czasie zapełnili kilka stron formatu A4. Niektóre prace tak zachwycały nie tylko wiedzą, ale i dojrzałością, że przewodniczący Państwowej Komisji Egzaminacyjnej chciał osobiście poznać autorów pracy.

Źródło: Bohdan Dziunikowski, “Nieodwracalność czasu”

Miasto na starych fotografiach

przystanek-na-grunwaldzkiej

fot. Jaworzno.pl | Przystanek przy ul. Grunwaldzkiej, połowa lat 90.

 

Zobacz także: