Przełom października i listopada to na ogół czas pogarszającej się aury, deszczu, mgieł, braku słońca, jesiennej depresji i niekończących się dyskusji nad wyższością Wszystkich Świętych nad importowanym Halloween. W tym roku pogoda wyjątkowo nam sprzyja. Słońca dotąd nie brakuje, toteż endorfiny stale się uwalniają i nastroje generalnie utrzymują się w przyjemnej normie. Temperatury jak na tę porę roku też są wyjątkowo sprzyjające. Złota polska jesień w pełnej krasie.

I tylko Halloween, ze swoimi podświetlonymi dyniami, szkieletami i paskudnymi maskami wypełniającymi sklepowe półki jakoś nie daje o sobie zapomnieć. Być może ta szczególna chęć obchodzenia zagranicznego święta to przejaw zdrowo pojętego kosmopolityzmu i nie należy ani z tym dyskutować, ani tym bardziej zwalczać. Zawsze można po prostu ostrożnie przyglądać się temu zjawisku, zachowując przy tym własne tradycje. Szczególnie jeśli się je ma, zna i ceni.

Tych, którzy nasze rodzime zwyczaje pielęgnują, też nie brakuje. Groby na jaworznickich cmentarzach już od jakiegoś czasu są skrupulatnie sprzątane. Przybywa kwiatów i zniczy. Rodziny odwiedzają groby swoich bliskich zmarłych, dzielą się wspomnieniami o nich i modlą się. Mimo że do 1 listopada, kiedy to obchodzimy dzień Wszystkich Świętych, jeszcze ponad tydzień, to ruch na cmentarzach w naszym mieście już jest zdecydowanie większy. Wiadomo, wszystko trzeba na czas przygotować. To też tradycja i to mocno zakorzeniona.

Tymczasem z inną wkrótce będziemy się żegnać. Chodzi o sezonową zmianę czasu. W najbliższy weekend pośpimy o godzinę dłużej. W nocy z soboty na nadzielę cofniemy zegarki, dzięki czemu zyskamy nieco wydłużony weekend. To ta zmiana, którą generalnie bardziej lubimy, ale jej konsekwencje nie są już tak przyjemne, bo dzień później jest już bardzo krótki, a ciemno robi się zaraz po wyjściu z pracy. Dyskusja na temat sensowności zmian czasu toczy się od dawna i wreszcie ustalono, że dalszych zmian nie będzie. W Unii Europejskiej ostatni raz powinniśmy przestawiać zegarki w 2021 roku. A zatem być może jest tak, że dobre tradycje bronią się same, a inne z czasem po prostu mijają. Oby.

Tekst: Grażyna Dębała

Zobacz także: