Jaworznicka wspólnota Betlejem pojawia się w filmie, który można obejrzeć w polskich kinach. „Oblicze Jezusa”, bo taki tytuł nosi 75-minutowy dokument, opowiada o Całunie Turyńskim, Chuście z Manoppello i wileńskim obrazie Jezusa Miłosiernego. Ekipa filmowa odwiedziła też z kamerą obliczanki, bezhabitowe siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza, oraz jaworznickie Betlejem. Tu skupiła się przede wszystkim na muralu Jezusa Chrystusa, Syna Dawida, namalowanego na miedzianych elementach spalonego dachu katedry w Sosnowcu, i na ikonach, które betlejemczycy stworzyli ze spalonych podczas tego pożaru desek. Do Betlejem filmowców przyciągnęła też wieść o tym, że patronką wspólnoty jest św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza. Jej relikwie już dwukrotnie gościły w domu jaworznickiego stowarzyszenia.

„Oblicze Jezusa” to film w reżyserii Jarosława Rędziaka. Za kamerą stanął Janusz Dybowski. Narratorem został Marcin Kwaśny, aktor znany z takich produkcji jak „Pilecki”, „Dywizjon 303. Historia prawdziwa”, „Czyściec” i „Powołany”. Dokument przez nich nakręcony można obejrzeć zarówno w mniejszych kinach, jak i w wybranych multipleksach.

– W tym niezwykłym filmie, oprócz Jerozolimy, Rzymu, Manopello i Wilna zobaczycie również Jaworzno i naszą wspólnotę – mówi ks. Mirosław Tosza, prezes stowarzyszenia Betlejem.
Jak podkreślają twórcy „Oblicza Jezusa”, ich filmowe przedsięwzięcie było próbą odpowiedzenia m.in. na to, czy możemy zobaczyć twarz niewidzialnego Boga, oraz, czy na chuście z Manoppello i Całunie Turyńskim rzeczywiście zostawił nam swój wizerunek.

– W poszukiwaniach odpowiedzi na te pytania pomaga widzowi m.in. Marcin Kwaśny czy nieoceniony Paul Badde, popularyzator i faktyczny odkrywca dla szerokiego grona wiernych chusty z Manoppello – informują filmowcy. – Ale badanie wizerunków „nie ludzką ręką uczynionych”, choć fascynujące, schodzi na dalszy plan, gdy twórcy odkrywają duchową głębię kultu Najświętszego Oblicza. Widzimy ludzi, którzy dla Oblicza Jezusa odmieniają swoje życie, dokonują wielkich dzieł i z pokorą służą drugiemu człowiekowi. Odkrywamy wielowymiarową duchowość mistyków, którzy budowali ją na szczególnej czci Boskiego Oblicza, świętych, którzy widzieli ogromną wartość w kontemplowaniu twarzy Zbawiciela. „Oblicze Jezusa” przestaje być zwykłą filmową historią. Staje się dla widza spotkaniem! Spójrz w oczy Boga, daj się porwać Jego spojrzeniu i poczuć Jego miłość – zaznaczają.

Twórcy filmu pokazują też Jezusowe Oblicze we wspólnotach. W tym celu goszczą u wspomnianych sióstr obliczanek, jak również odwiedzają jaworznickie Betlejem. Zdjęcia w Jaworznie odbywały się m.in. podczas powstawania muralu Jezusa Chrystusa, Syna Dawida. Jego autorami są Konrad Koch i Maciej Pisiałek, absolwenci Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i członkowie grupy Vera Icon.

– Ekipa filmowa skupiła się też na ikonach, które powstają na deskach ze spalonego dachu sosnowieckiej katedry – podkreśla ks. Mirosław Tosza.

Z filmu widz dowie się też, jaka jest misja jaworznickiej wspólnoty i jakie zmiany dokonują się w osobach, które zamieszkują w Betlejem. Na terenie, należącym do stowarzyszenia nakręcono też teledysk do „Oblicza Jezusa”. Piosenkę pt. „Witaj Święta Twarzy” zaśpiewała Gabriela Gąsior. Klip można obejrzeć na facebookowym profilu Oblicze Jezusa – tworzymy film.

Obecnie betlejemczycy są na pielgrzymce do Greccio, gdzie 800 lat temu św. Franciszek z Asyżu wprowadził zwierzęta do groty, w której odbywała się pasterka. Były nimi wół i osioł. Tak narodziła się tradycja żywych szopek.

Anna Zielonka-Hałczyńska

Mural znajduje się w Betlejemskim Ogrodzie Biblijnym
| fot. Anna Zielonka-Hałczyńska

Zobacz także: