Domowe awantury, płacz dzieci, krzyk dorosłych, nieustający strach o to, w jakim stanie tata, a nierzadko i mama, wrócą do domu. Czy będą krzyczeć, czy uderzą? Bliscy alkoholików, szczególnie ci najmłodsi, nie mają łatwego życia. Współuzależnieni, bo tak mówi się o tych, którzy żyją w jednym domu z pijakami, tkwią w tym bagnie niejednokrotnie przez lata.

Na szczęście to się zmienia i coraz częściej osoby, nękane przez upojonych alkoholem agresorów, mają odwagę zawalczyć o siebie. Skąd ta zmiana? Myślę, że rośnie świadomość społeczna, organizowane są liczne kampanie, które wskazują konkretne rozwiązania i udowadniają na przykładach innych osób, że domowy terror można przerwać. Jak wynika z danych, przedstawionych podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, z roku na rok rośnie liczba zgłoszeń do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W 2015 roku było ich 149, w 2016 – 132, w 2017 – 159, a rok temu 161. W 2018 roku komisja przeprowadziła 84 rozmowy z uzależnionymi, a do Sądu Rejonowego w Jaworznie wysłała 122 wnioski o skierowanie alkoholików na przymusowe leczenie.

Jest jeszcze jednak dużo rodzin, które tkwią w problemie alkoholizmu. Gdzie mogą szukać pomocy? W Jaworznie są takie instytucje. Profesjonalną pomoc na wielu frontach, jak np. skierowanie do mieszkania chronionego, wsparcie psychologiczne i prawne, kontakt z innymi instytucjami, zapewnia Ośrodek Interwencji Kryzysowej, znajdujący się przy ul. Jagiellońskiej 9 (tel. 32 745 12 00). Przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie zajmuje się też Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przy ul. Północnej 9b (tel. 32 618-18-40). Z kolei Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna przy ul. Inwalidów Wojennych 14 (tel. 32 616-28-47) skupia się na pomocy dzieciom i młodzieży. Ratunek można uzyskać też w Zespole Lecznictwa Otwartego, w poradni leczenia uzależnień, która znajduje się w przychodni na Leopoldzie przy ul. Grunwaldzkiej 235. W Jaworznie są też grupy wsparcia. Od lat działa Jaworznickie Stowarzyszenie Abstynenckie “Razem”. Ma ono swoją siedzibę przy ul. Górnośląskiej 1. Spotkania AA odbywają się także w domu Wspólnoty Betlejem przy ul. Długiej 16.

Jak więc widać, możliwości jest wiele. Tylko pytanie, ile osób z tej pomocy skorzysta? Czy odważą się zmienić swoją sytuację? Czy ktoś im w tym pomoże? Najtrudniej zrobić pierwszy krok…

Felieton: Anna Zielonka-Hałczyńska

Zobacz także: