W Młodzieżowym Domu Kultury im. Jaworzniaków odbędzie się premiera spektaklu Teatru Oddzielnego, „Porażeni – nie tylko miłością”, opartego na losach powstańca, Andrzeja Budzyńskiego oraz sanitariuszki, Barbary Żugajewicz. To historia miłości przerwanej przez powstanie warszawskie, ale także uczucia, które przetrwało próbę czasu i pozwoliło zakochanym odnaleźć się po ponad 70 latach rozłąki.

Zdaniem Anny Korczyk, reżyserki Teatru Oddzielnego, najpiękniejsze scenariusze pisze samo życie. Dlatego też w swoim scenariuszu do spektaklu „Porażeni nie tylko miłością” wykorzystała prawdziwą historię dwojga ludzi. Inspiracją były losy Andrzeja Budzyńskiego i Barbary Żugajewicz. młodych ludzi, którzy poznali się i pokochali w czasie wojny. Rozdzieliło ich powstanie warszawskie. Pan Andrzej wyjechał do Stanów Zjednoczonych i zrobił karierę naukową. Natomiast pani Barbara została w Polsce i walczyła z kolejnym okupantem. Andrzej Budzyński odnalazł ukochaną po 72 latach. Ich miłość przedstawiono w filmie „Odnaleziony walc – powstanie warszawskie” z 2016 r. To właśnie dzięki niemu Anna Korczyk poznała historię tych dwojga i postanowiła odnaleźć i poznać bohaterkę. Odwiedziła ją wraz z aktorami Teatru Oddzielnego w jej rodzinnym domu w Klarysewie. Po rozmowie z panią Barbarą napisała scenariusz.

Pani Basia oczarowała jaworznickich artystów, którzy do dziś utrzymują z nią kontakt.

Miałam okazję już dwa razy gościć w domu pani Basi i za każdym razem było to dla mnie niesamowite przeżycie. W domu pani Basi nie ma mowy o „bylejakości”. Tam czas stoi w miejscu, jest namacalny – wspomina Anna Korczyk.

Pani Basia Żugajewicz ma dziś ponad 90 lat. Z uwagi na stan zdrowia nie może przyjechać do MDK na spektakl. Artyści nagrali więc swój występ i 8 maja ponownie odwiedzili ją w jej rodzinnym domu, by zaprezentować jej efekty swojej pracy. Dla wszystkich aktorów było to bardzo poruszające i emocjonujące spotkanie.

Obawialiśmy się jej werdyktu. W końcu nasz spektakl opowiada o jej życiu i jej bliskich. Zastanawiałem się też, czy dobrze oddałem charakter ukochanego pani Basi, którego zagrałem w spektaklu. Pan Andrzej już nie żyje. Nie miałem okazji go poznać, zobaczyć, jaki miał sposób mówienia, gestykulacji. Koleżankom odgrywającym panią Basię było nieco łatwiej, bo ją poznały, miały szansę z nią porozmawiać, podpatrzeć pewne zachowania – mówi aktor Dariusz Łętowski.

Podobne rozterki towarzyszyły innym aktorom. – Wszyscy zastanawialiśmy się, jak pani Basia zareaguje na nasz spektakl. Na mnie pani Basia zrobiła niesamowite wrażenie. Gdy pojawiłem się w jej domu, miałem wrażenie, jakbym wsiadł do wehikułu czasu i przeniósł się do przeszłości. Zależało mi na tym, by była z nas dumna – wspomina Tomasz Gędłek.
Barbara Żugajewicz nie kryła swojego wzruszenia. Sztuka bardzo się jej podobała. Przeniosła ją w świat wspomnień.– Pani Basia przez cały czas wpatrywała się w nasz film i powtarzała, „tak, tak było”. Najpiękniejszą recenzją mojego scenariusza była dla mnie właśnie jej reakcja, wzruszenie – opowiada pani reżyser.

Pani Basia zaskarbiła sobie sympatię artystów. Spotkania z nią są dla nich niezwykle inspirujące i pouczające.

W spotkaniach z panią Basią uczestniczyłem już dwukrotnie. To niesamowite uczucie, móc porozmawiać z osobą, która tak wiele może opowiedzieć m.in. o powstaniu warszawskim. Pani Basia opowiadała nam też o tym, jak jako mała dziewczynka spacerowała z rodziną tuż za marszałkiem Józefem Piłsudskim – dodaje Dariusz Łętowski.

Wkrótce spektakl będą mieli okazję zobaczyć także jaworznianie. Aktorzy właśnie przygotowują się do występu. – Cieszę się, że występuję w tym spektaklu. Opowiada on o sprawach ważnych i przedstawia historię, a bardzo interesuję się historią, zwłaszcza związaną z pierwszą i drugą wojną światową – mówi młody aktor, Paweł Jachimczyk.Pr

emiera „Porażonych nie tylko miłością” odbędzie się 12 i 18 czerwca o godz. 18 w Młodzieżowym Domu Kultury im. Jaworzniaków, przy ul. Inwalidów Wojennych 2. Bilet na spektakl w cenie 25 zł można będzie kupić w każdą środę od 14, a także bezpośrednio na dwie godziny przed wydarzeniem oraz na „Kup bilecik”.

Natalia Czeleń

Artyści z Teatru Oddzielnego złożyli wizytę pani Basi | fot. Archiwum TO

Zobacz także: