Za nami kwietniowy Koncert Muzyki Rozrywkowej, wpisujący się w zapowiadany przez prezydenta miasta, Pawła Silberta, cykl „Koncertowe Cztery Pory Roku”. Artyści zdecydowanie zdobyli serca jaworznian. Licząca ponad tysiąc osób, publiczność ich występy nagradzała gromkimi brawami.

Podczas kwietniowego koncertu na jaworznickiej scenie stanęli Kasia Moś, Milena Lange, Sławek Uniatowski i Janusz Radek. Towarzyszyli im muzycy Warsaw Impressione Orchestra pod batutą Tomasza Labunia – dyrygenta, kompozytora, pianisty, klarnecisty i aranżera. Artyści w piątkowy wieczór zaprezentowali bardzo zróżnicowany repertuar muzyki popularnej polskiej i zagranicznej, a także uwielbianej przez publiczność muzyki filmowej. Można było m.in. usłyszeć „Płoną góry, płoną lasy”, „Niech żyje bal”, „What a Wonderful World”, „Time of my life”. W finale cała czwórka zaprezentowała się w utworze „Show must go on” legendarnej grupy Queen. Gospodynią koncertu była znana i lubiana aktorka – Laura Łącz.

– Ja uwielbiam takie koncerty! Zawsze powtarzam, że byłam, jestem i umrę jako aktorka teatralna, czyli taka, która lubi spotkania z żywą publicznością, więc ogromnie się cieszę, że mogę jeździć w takie miejsca. Program w Jaworznie jest tak nadzwyczajny i tak bogaty, że tym razem postaram się zminimalizować zapowiedzi – podsumowała Laura Łącz.

Założycielką i menadżerką orkiestry symfonicznej Warsaw Impressione Orchestra, a także dyrektorem Impresariatu Artystycznego MS Promotion jest Milena Lange.

– Bardzo lubię Jaworzno, jest ono dla mnie szczególne, dlatego chciałam zagrać koncert właśnie w tej Hali i zaprosić moich przyaciół-artystów do tego wydarzenia. Kasia Moś, Janusz Radek i Sławek Uniatowski to jedni z najlepszych śpiewających artystów w Polsce. Do tego moja orkiestra Warsaw Impressione Orchestra pod batutą Tomasza Labunia. Bardzo się lubimy, do tego mamy fajną energię na scenie – zdradza artystka, która podczas piątkowego koncertu zaprezentowała się m.in. w takich utworach, jak np. „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena, wykonała również ulubione wokalizy z hitów filmowych, a także wystąpiła w duecie z Kasią Moś. Panie wspólnie zaśpiewały utwór „Tell him”, w oryginale wykonywany przez Celine Dion i Barbarę Streisand.

Podbojem serc żeńskiej części publiczności zajęli się Janusz Radek i Sławek Uniatowski, który jako pierwszy zaprezentował się na scenie z utworem Zbigniewa Wodeckiego „Lubię wracać tam, gdzie byłem”. Z kolei Janusz Radek zrobił furorę spektakularnym wykonaniem utworu „Niech żyje bal”, w którym zaprezentował swoje niezwykłe umiejętności wokalne. – Bardzo się cieszymy, że po raz kolejny trafiliśmy w muzyczne gusta mieszkańców, o czym świadczyć może niebagatelna liczba blisko 1200 słuchaczy zgromadzonych w Hali. Miło nam było również gościć osoby spoza Jaworzna, mieszkańców regionu i okolic, którzy specjalnie na tę okoliczność przyjechali do naszego miasta. Przygotowując ofertę naszej działalności, zarówno tej odpłatnej, jak i bezpłatnej, staramy się by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Piątkowy koncert również był wyjątkowy, ponieważ szeroki repertuar, a także głosy najlepszych polskich artystów sprawiły, że chyba każda osoba, zasiadająca na widowni, była zadowolona. Każdemu występowi towarzyszyły gromkie brawa, a nawet owacje na stojąco, więc chyba możemy zakładać, że wieczór okazał się sukcesem, a podjęte przez nas działania – strzałem w dziesiątkę. Mam nadzieję, że również nasze kolejne muzyczne propozycje przypadną państwu do gustu i odpowiecie na nie równie licznie – zaznacza Monika Komańska, pełnomocnik ds. organizacyjnych MCKiS.

Krótkie rozmowy z artystami opublikujemy w kolejnych wydaniach „Pulsu Jaworzna”, a filmowy skrót i fotogalerię można znaleźć na facebookowym profilu Miejskiego Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie.

Monika Kuś

Milena Lange, Kasia Moś, Sławek Uniatowski i Janusz Radek na jaworznickiej scenie | fot. Andrzej Pokuta

Zobacz także: