4,5-letnia Jowitka, 5-letnia Lenka i 11-letnia Julia i ich rodzice proszą o pomoc ludzi o dobrym sercu. Najmłodsza choruje na białaczkę, średnia urodziła się z zespołem Williamsa, a najstarsza walczy z kłębuszkowym zapaleniem nerek. Z leczeniem wiążą się spore wydatki. Jak można pomóc dziewczynkom?

Czterolatka z rakiem krwi

Jowitka Jochymek w połowie lutego tego roku zachorowała na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Tę diagnozę rodzice dziewczynki usłyszeli 8 marca tego roku. – Nasz świat zawalił się. Nazajutrz zaczęliśmy walkę o zdrowie i życie dziecka – podkreśla Piotr Jochymek, tata dziewczynki. – Jesteśmy w trakcie leczenia chemioterapią. Każdy dzień, każda kolejna dawka chemii rodzą strach, jak i nadzieję. Strach przed tym, jakie mogą być skutki uboczne, a nadzieję, że każda kolejna dawka zbliża nas do wyleczenia. Pierwsze miesiące spędzimy w szpitalu na intensywnym leczeniu, później leczenie przeniesiemy do domu – wyjaśnia tata Jowitki.

Walka o zdrowie może potrwać ok. 2 lata. Państwo Jochymkowie zrobią, co w ich mocy, by ich córeczka miała zapewnione wszelkie niezbędne leki, specjalne kosmetyki, konsultacje ze specjalistami. To jednak spore koszty, do których trzeba doliczyć także dojazdy. Rodzice boją się jednak, że nie dadzą sobie rady. Dlatego proszą o wsparcie ludzi dobrej woli. Zbiórka odbywa się na portalu zrzutka.pl. Należy wpisać w lupce numer ID: ftpgs8.

Na turnus i remont domu

Na wsparcie liczy też 5-letnia Lena Radko. Dziewczynka cierpi na zespół Williamsa, który charakteryzuje się zestawem wad wrodzonych, przejawiających się m.in. dysmorfią twarzy, przypominającej twarz elfa, chorobami serca, wadami układu moczowego, opóźnieniem umysłowym, schorzeniami endokrynologicznymi, szybkim starzeniem się narządów wewnętrznych.

Lenka należy do grona małych wojowników-bohaterów, których na tym świecie na pewno jest niemało. Ma za sobą już jedną poważną walkę o życie – zaznacza Olga Radko, mama dziewczynki.

U Lenki stwierdzono zwężoną tętnicę płucną i niedorozwój dróg żółciowych. Dziewczynka jest po skomplikowanej operacji poszerzenia pnia płucnego. Jej skutkiem ubocznym jest duże skrzywienie kręgosłupa i wciągnięcie mostka. 5-latka ma też problemy z napięciem mięśniowym.

Dlatego stałe leczenie i intensywna rehabilitacja są tak potrzebne. Konieczny jest też remont domu – budynek jest stary i na ścianach pojawił się grzyb.

Jak wesprzeć Lenkę? Przekazując 1 proc. podatku: KRS: 0000135921, cel szczegółowy 1% RADKO LENA 7610. Można też wpłacić dowolną kwotę na konto fundacji Polsat: 39114010100000777770001001, tytuł przelewu: RADKO LENA 7610. Trwa też zbiórka na stronie zrzutka.pl. ID to: wjr7xu.

By uratować nerki

Julia Żurkowska od trzech lat zmaga się z poważną chorobą nerek. Dowiedziała się o tym przypadkiem, gdy jej mama zwróciła uwagę na nietypowy wygląd moczu córki. – Gdyby nie to, do dziś żylibyśmy w niewiedzy, z jak poważną chorobą zmaga się jej organizm – wspomina Katarzyna Żurkowska.

Diagnoza była szokująca – mezagnio-kapilarne kłębuszkowe zapalenie nerek w mocno zaawansowanym stanie. To choroba powodująca włóknienie segmentowe kłębuszków nerkowych. Niestety u Julii część tych kłębuszków jest już całkowicie zwłókniała i nie można już ich uratować.

Jaworznianka poddaje się terapii immunosupresyjnej. Jest po kilku wlewach dożylnych, przyjmuje też różne lekarstwa. Mają one jednak negatywny wpływ np. na kości. Ostatnio lekarze postanowili wprowadzić nowy lek. Czy pomoże? – Zaczynam tracić nadzieję, ale walczymy z całych sił – przyznaje pani Katarzyna. – Niestety jedyne, co mogę zrobić, to kupować coraz droższe leki i liczyć, że będzie poprawa. Do tej pory milczałam, jednak są w życiu sytuacje, że dumę, wstyd trzeba schować do kieszeni i prosić o pomoc – podkreśla.
Julię można wesprzeć za pośrednictwem portalu zrzutka.pl. Numer ID to: 9dxggv.

Anna Zielonka-Hałczyńska

Jowitka (po lewej), Lena (w środku) i Julia (po prawej) | fot. Archiwum prywatne

Zobacz także: