W piątek, 22 marca, w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaworznie Genowefa Frąs, malarka ludowa, poetka i propagatorka lokalnej folklorystyki, spotkała się z  przedszkolakami z Przedszkola Miejskiego nr 9. Dzieci usłyszały m.in. opowieść o powstaniu Jaworzna.

– Opowiedziałam legendę, według której Kazimierz Wielki przejeżdżał przez bory jaworznickie i zatrzymał się, gdy zobaczył, że drwale ścinają jawor. Książę zapytał, dlaczego to robią, a oni odpowiedzieli: „Jawor se zno lo tyk, co srybra sukajom”. Od tych słów powstała nazwa naszego miasta, czyli właśnie Jaworzno – tłumaczy pani Genowefa.

Ekspertka wyjaśniła też dzieciom, dlaczego jaworznicką galerię w Centrum nazwano „Galeną”. Ta nazwa nie jest przypadkowa, bo zanim w Jaworznie rozpoczęto wydobywanie węgla, to wydobywano właśnie galenę, czyli minerał z domieszką srebra.

Jaworznianka opowiedziała również, co nasi przodkowie lubili robić w wolnym czasie i jak się ubierali.

– Zajmowali się głównie rolnictwem, co dało odzwierciedlenie chociażby w ich sztuce i modzie. Wszędzie przewijały się wzory roślinne, takie jak np.: borówka, jagoda, konwalie, różnorodne listki – wymienia miłośniczka folkloru.

Genowefa Frąs to magister teologii Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie i absolwentka Uniwersytetu Śląskiego o kierunku filozofia. To także mistrz krawiecki z zakresu krawiectwa damskiego. Jej pasją są malarstwo i poezja, twórczość zaś poświęcona jest tematyce ludowej.

Od lat należy do Stowarzyszenia Twórców Kultury w Jaworznie.

Natalia Czeleń

Genowefa Frąs pielęgnuje
tradycje | fot. Natalia Czeleń

Zobacz także: