Ewa Musiorska kocha książki od dziecka. Rodzicie zaszczepili w niej tę pasję, a ona chętnie przekazuje ją dalej. Sama pisze wiersze, opowiadania dla dzieci i baśnie. Aktywnie wspiera ogólnopolską akcję „Cała Polska czyta dzieciom”. Swoje serce oddaje najmłodszym czytelnikom, których radość jest dla niej największą nagrodą.

Ewa Musiorska urodziła się w małej podkarpackiej wsi niedaleko Jarosławia. Jej życie od samego początku kręciło się wokół literatury. Ukończyła polonistykę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Rzeszowie. Przez wiele lat pracowała w szkole jako polonistka, a potem w szkolnej bibliotece. Z Jaworznem związana jest od 1975 roku. – Rodzice bardzo dbali o to, byśmy wraz z całym moim rodzeństwem cenili literaturę. Czytali nam co wieczór, opowiadali bajki. Kształtowali naszą wyobraźnię. Mój tata bardzo dużo czytał. Gdy sama zostałam mamą, także czytałam córkom baśnie, opowiadania, często sama bajdurzyłam – wspomina pisarka.

Panią Ewę zawsze interesowały kwestie związane z życiem i przemijaniem. Tematy te przyniosły mnóstwo wierszy, które poetka pisała przez ponad 30 lat tylko do szuflady. Dopiero w 2006 roku za namową córek jaworznianka wysłała autorskie wiersze na VII Ogólnopolski Konkurs Poetycki w Jastrzębiu –Zdroju, gdzie zresztą zdobyła wyróżnienie. – Przez wiele lat nie potrafiłam zdobyć się na odwagę. Nie wierzyłam w siebie. Nie sądziłam, że to, co piszę, mogłoby się podobać komuś innemu. Za to córki bardzo we mnie wierzyły – wspomina poetka.
Od wielu lat pisze swoje opowiadania i baśnie dla dzieci wierszem oraz prozą. Opowiadania, podobnie jak wiersze, przez długi czas trafiały do szuflady. Dopiero przypadkowe spotkanie z inną pisarką spowodowało, że pani Ewa nakładem krakowskiego Wydawnictwa WAM wydała pięć opowiadań „Spadająca gwiazda”, „Gdzie kropeczki biedroneczki”, „Serduszka miłości”, „Konwaliowa Dama”, „Niezwykłe spotkanie z Jezusem” oraz „Tajemnica zbójeckiej groty”.

– Czasem nie mogę uwierzyć w to, że udało mi się wydać kilka swoich opowiadań. Wprawdzie kontakt z wydawnictwem po latach się urwał, ale mimo to wciąż piszę kolejne opowiadania i baśnie. Mam tyle pomysłów, że brakuje mi czasu, by je wszystkie spisać. Być może nie uda mi się ich wydać, ale z chęcią przeczytam je wszystkim chętnym – obiecuje pani Ewa.
Pisarka aktywnie angażuje się w ogólnopolską akcję „Cała Polska czyta dzieciom”. – Któregoś dnia wpadłam na pomysł, by przeczytać w szkolnych klasach swoje opowiadania. Nie zakładałam wtedy, że spotka się to z takim zainteresowaniem – wspomina.

Tym sposobem pisarka zaczęła odwiedzać szkoły i przedszkola w całym mieście i nie tylko. Czytała swoje opowiadania, a dzieci żywo i chętnie wchodziły w interakcję z pisarką. Potrafiła nawiązać z nimi niepowtarzalną więź. Dzieci bardzo chętnie słuchały, a nawet wykonywały laurki w podziękowaniu za odwiedziny. Pani Ewa zachowała je wszystkie na pamiątkę.
Jaworznianka prężnie działa też w wirtualnym świecie. W 2019 roku powstał kanał w serwisie youtubie: „W bajkowym świecie babci Ewy”, na którym pani Ewa czytała swoje opowiadania dzieciom. Filmy powstały dzięki współpracy z Fresco Media Michał Kurka.

Ewa Musiorska chętnie spotyka się ze wszystkimi czytelnikami. W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaworznie, w jaworznickich domach kultury i w Fundacji „Mój czas dla seniora im. Wandy i Józefa” w Jaworznie odbyły się jej liczne autorskie wieczory z poezją: „Wyścig z czasem”, „Wigilijne oczekiwanie”, „Dotyk ulotnych chwil”, „Odcienie miłości”, „Jesienne zachwycenie”, „Miłości cud”, „Jesienne refleksje”, „Sens w poszukiwaniu”, „Miłość i nadzieja”, „Zastygły wspomnieniem”, „Wigilijne opowiadania”, „Wiersze na Dzień Matki”.

Od 2006 roku pisarka należy do Stowarzyszenia Twórców Kultury w Jaworznie, gdzie znalazła wsparcie i przyjaźń. Od trzech lat współpracuje z Fundacją „Mój czas dla seniora im. Wandy i Józefa”. – Bardzo lubię czytać swoje opowiadania i wiersze w fundacji. Czasem są łzy wzruszenia, a czasem mnóstwo śmiechu. Ta atmosfera i odbiór udowadniają mi, że dobrze zrobiłam, ujawniając prawdziwą siebie. Mam nadzieję, że w tym, o czym piszę, każdy znajdzie coś dla siebie, bo poruszam dylematy moralne, tematykę przyjaźni, miłości – mówi Ewa Musiorska.

Pisarka jest niezwykle wrażliwa i skromna. Być może właśnie dlatego z łatwością udaje się jej dotrzeć do dziecięcych umysłów, serc i wyobraźni.

– Jestem wdzięczna losowi za wszystko. Myślę, że ludzie dzielą się na tych, którzy mają konkretny cel i do niego dążą, a także na tych, którzy jeszcze nie znają tego celu. Ja należę do tych drugich. Nie wiedziałam, co mnie czeka. To Bóg stawiał na mojej drodze osoby, które wskazywały mi kierunek, wspierały i otwierały na nowe. Piszę dla dzieci i to daje mi szczęście. Przekazuję im życiowe prawdy. Uczę, jak ważne są przyjaźń, miłość i dobro. Dzieci też reagują radością na moje opowiadania i baśnie. Myślę, że to moja misja i droga – mówi pani Ewa.

Natalia Czeleń

Ewa Musiorska | fot. Natalia Czeleń

Zobacz także: