Prawie 200 biegaczy w różnym wieku stanęło 15 sierpnia na starcie ogólnopolskiej imprezy pod hasłem „Tropem Wilczym – Bieg Pamięci Żołnierzy”, zorganizowanym przez stowarzyszenie Jaworznicka Inicjatywa Narodowa.

Jest to powtarzalna impreza, organizowana w wielu miastach, w Polsce już od 9 lat, a w Jaworznie odbyła 6. edycja – mówi Mateusz Musiał, prezes JIN. Na miejsce zawodów organizatorzy wybrali, podobnie jak w zeszłym roku, zielone tereny z przewagą płaskich odcinków w rejonie dawnego Rezerwatu Sasanki. Uczestnicy mogli wystartować na dystansie 5 i 10 km, dla dzieci przygotowano odcinek 600-metrowy oraz prawie dwukilometrowy odcinek bez pomiaru czasu. Organizatorzy zawsze wybierają ciekawe trasy biegowe, atrakcyjne pod kątem walorów przyrodniczych. Takie biegi odbywały się też na Podłężu, w Byczynie, w okolicach Sodowej Góry. Bieg Pamięci Żołnierzy ma już swoich stałych bywalców. Do Jaworzna przyjechali też zawodnicy z całego województwa, a nawet z innych województw. Najliczniejsza grupa, bo blisko 100 osób, wystartowała na 10 km. Najmłodszy uczestnik miał 3 lata, a najstarszy 82. – Lubię biegać. Całe życie zajmowałem się sportem – biegałem, jeździłem na nartach, rowerze. Często startuję w różnych konkursach biegowych, jak tylko złapię formę. Tutaj wybrałem trasę na 2 km – przyjemna, ale niestety było bardzo gorąco – przyznaje Edward Kurek z Katowic, najstarszy uczestnik zawodów.

Każdy z zawodników otrzymał medal pamiątkowy i pakiet startowy – koszulkę z wizerunkiem Żołnierza Wyklętego. Kobiety z wizerunkiem Danuty Siedzikówny ps. „Inka”, mężczyźni z rtm. Witoldem Pileckim, Ludwikiem Marszałkiem i Hieronimem Dekutowskim ps. „Zapora”. – Jest to też bieg z treścią. Myślę, że większość uczestników biegła dla idei. Chciała oddać cześć nie tylko sportowo, ale poprzez samą pamięć tym, którzy oddali życie. Wizerunki Żołnierzy Wyklętych, każdego roku inne, mają zachować w pamięci tych bohaterów. Cieszy mnie, że tyle dzieci bierze udział w tym wydarzeniu, dla nich to piękna lekcja historii, wychowania patriotycznego – wyjaśnia Artur Szlósarczyk, wiceprezes Stowarzyszenia JIN.

Tomasz Gędłek, jaworznianin, stara się uczestniczyć w każdym biegu. – Staram się tutaj biegać za każdym razem, ponieważ bardzo wysoko oceniam tę imprezę pod kątem organizacyjnym, a przede wszystkim, aby upamiętnić Żołnierzy Wyklętych. Nikt tego nie robi w Jaworznie. Biegam dla idei, nie dla samego biegu – twierdzi. Również dla 12-letniej Mai Czarny, która przybyła z rodzicami – stałymi bywalcami takich biegów, to było któreś z kolei uczestnictwo. – To był mój najdłuższy dystans (2 km), ale w ogóle się nie zmęczyłam, nie zatrzymałam. Mam już uzbieranych 20 medali z zawodów – opowiada młoda uczestniczka.

Najlepszy czas w biegu na 600 m uzyskała Roksana Kurek z Bukowna, na dystansie 5 km najlepszy był Dawid Waloski z Jaworzna, a na 10 km Sergiusz Wróż z Sosnowca. Stowarzyszenie Jaworznicka Inicjatywa Narodowa organizuje biegi od 2016 roku, średnio 3-4 zawody w roku. Bieg Pamięci Żołnierzy jest to jedno z największych wydarzeń patriotycznych w kraju. – Przez lata opracowaliśmy model współpracy z organizacjami społecznymi Jaworzna – Ochotnicze Straże Pożarowe, niesamowici ludzie, jako wolontariusze, oczywiście miasto Jaworzno i MCKiS – zawsze na nich można liczyć – dodaje Artur Szlósarczyk.

Ewa Szpak

Zawodnicy wystartowali na odcinku 5 i 10 km | fot. Ewa Szpak

Zobacz także: