Kultywują lokalne tradycje, noszą krakowskie stroje, znają wiele ludowych piosenek, a gdy przygotują jakąś lokalną potrawę, to palce lizać!

Zespół śpiewaczy Jelenianki, działający przy Miejskim Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie, ma już 45 lat. Grupa, licząca dziś kilkanaście pań, powstała w 1974 r. przy Kółku Rolniczym i Kole Gospodyń Wiejskich. W ciągu niemal pół wieku śpiewało w niej prawie 70 osób. W większości kobiety, ale było też kilku panów. Jelenianki występują na różnych przeglądach, festiwalach i biesiadach. Gościły między innymi w Krakowie, Wygiełzowie i Wiśle. Grupa ma na koncie wiele nagród i wyróżnień.

W zespole jest kilka solistek: Irena Figura, Wiesława Jelonkowska i Irena Mika. Solistką była też nieodżałowana Celina Helbin. Do Jelenianek należą także: Genowefa Józefa Głowacz, Bożena Bergieł, Bronisława Dyląg, Mieczysława Miterka, Teresa Dymucha, Zofia Sment, Anna Włódarczyk, Wiesława Bożek, Stanisława Radko, Lucyna Miś i Renata Chmielewska. Naszą akompaniatorką od wielu już lat jest Anna Jachimczyk – wymienia Józefa Pluta, szefowa Jelenianek, która w tym roku obchodzi również swój osobisty jubileusz, 30 lat artystycznej aktywności.

To właściwy człowiek na właściwym miejscu – mówi o szefowej zespołu Anna Jachimczyk. Pani Józia jest kompetentna, rzeczowa, zorganizowana. Jeśli trzeba, umie zdyscyplinować grupę. Ma nawet specjalny dzwonek, którym uspokaja nas, gdy na próbach jest za głośno – uśmiecha się pani Anna i dodaje, że Jelenianki to bardzo zgrany zespół. Lubimy się, wspieramy. Cieszymy się, że możemy prezentować kulturę regionu szerszej publiczności, mówić o naszych lokalnych tradycjach najmłodszym, umilać czas podopiecznym domów pomocy społecznej czy klubu seniora – dodaje.

Jak przyznają Jelenianki, najlepszy okres w historii zespołu to czasy, gdy grupa współpracowała z dziecięcym teamem tanecznym Węgliki.

Były to lata 80. – podkreśla Lucyna Miś, jedna z najstarszych Jelenianek. Wstąpiła do grupy w 1994 r., gdy przeszła na emeryturę. Wcześniej pracowała w domu kultury i przez cały czas była dobrym duchem zespołu. W grupie są panie obdarowane talentem plastycznym, a swoimi wytworami dzielą się z koleżankami. Na przykład Irena Figura przynosi na próby słoiczki suszonych grzybów, przykryte pięknie wykonanymi serwetkami czy zrobione na szydełku aniołki na choinkę. Artystyczne zacięcie mają też Bronisława Dyląg i Genowefa Józefa Głowacz, która jest zespołową poetką. Poza tym każda z naszych członkiń stanowi ważne ogniwo grupy – zaznacza dalej Anna Jachimczyk. – Na przykład pani Bożenka piecze wspaniałe ciasta, pani Miecia jest naszą skarbnicą wiedzy, a pani Terenia to nasz grupowy informatyk – wymienia.

Żadna z Jelenianek nie wyobraża sobie, aby któraś z nich miała zrezygnować ze śpiewania.

Nie możemy doczekać się kolejnych prób, cieszymy się, że możemy się spotkać, wyjść z domu, nawet przy problemach ze zdrowiem. Gdy się widzimy, od razu lepiej się czujemy – podkreśla Stanisława Radko.

Swój jubileusz Jelenianki świętowały w połowie września w Centrum Kultury Archetti, gdzie artystki zorganizowały przyjęcie. Były kwiaty, podziękowania, występy artystyczne samych jubilatek.

Cóż można paniom życzyć? Tej ciągłej pasji, która w was drzemie, niekończących się pokładów chęci, aby one towarzyszyły paniom jak najdłużej. Dziękuję za te wszystkie lata owocnej współpracy. Życzę kolejnych sukcesów artystycznych, aby folklor był nadal propagowany – życzył Sebastian Kuś, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie.

W nocy z 16 na 17 września zmarła nagle pani Celina Helbin, jedna z członkiń zespołu Jelenianki. Dzień wcześniej zjawiła się na próbie, po której wraz z koleżankami opowiadały mi o zespole. Na podstawie tych właśnie wypowiedzi powstał tekst “45 lat Jelenianek”. Celina Helbin dołączyła do zespołu, bo – jak sama przyznała – lubiła śpiewać. Występowała z Jeleniankami od stycznia 1999 roku. Była solistką.

Zespół jest dla mnie wszystkim. Lubię śpiewać, tańczyć – podkreśliła w naszej rozmowie. Pogrzeb pani Celiny odbył się 20 września. Spoczęła na cmentarzu parafialnym w Jeleniu. Bliskim zmarłej składamy wyrazy współczucia.

Tekst: Anna Zielonka-Hałczyńska

Zobacz także: