Członkinie Pracowni Haftu Regionalnego, działającej pod kierunkiem Iwony Brandys, historyk sztuki z Muzeum Miasta Jaworzna, zapraszają na wystawę zapasek, które są rekonstrukcją tych, jakie przed laty nosiły jaworznickie gospodynie. Ekspozycja prezentująca, jak wyglądały fartuchy haftowane białą nitką, nosi tytuł „Królestwo haftu” i odbywa się w ramach cyklu „Skarby Miasta, Skarby Regionu”, którego inicjatorką jest Iwona Brandys. Wystawa prezentowana jest w muzeum i składa się z 10 eksponatów.

Wiernie zrekonstruowane zapaski zostały zaprezentowane na manekinach, ubranych dodatkowo w czerwone spódnice i białe koszulki (czerwień i biel królowały przed laty) z wyhaftowaną maszynowo nazwą projektu, o co zadbała jaworznicka hafciarka, Marta Figura.

– By wyeksponować haft biały, postanowiliśmy zrobić wystawę bez ludowego kontekstu. Zrezygnowaliśmy z dodatkowej prezentacji barwnych gorsetów i chust, które mogłyby przyćmić feerią barw piękno zapasek. Efekt robi niesamowite wrażenie – podkreśla Iwona Brandys, kuratorka wystawy. – Zapaski autorstwa naszych hafciarek to prawdziwe dzieła rzemiosła artystycznego. Panie mają talent i niesamowite zdolności techniczne. Na wystawie zaprezentowaliśmy dzieła, Władysławy Berkowskiej, Barbary Płonki, Barbary Pstruchy, Marii Sołtysek, Eweliny Pawelec oraz, nieżyjącej już, Elżbiety Bartosik, która była jedną z najzdolniejszych uczestniczek pracowni – jeszcze przed śmiercią skończyła swoją zapaskę. Nie mogło jej zabraknąć na wystawie – podkreśla Iwona Brandys.

Jak dalej wyjaśnia, jaworznickie wzornictwo ludowe należy do najciekawszych w całym regionie. Jaworznicki haft stał na bardzo wysokim poziomie i był unikatowy. Tym, co wyróżniało tutejsze gorsety, zapaski i brzuślaki, nie były cekiny, ale haftowane wzory. W gorsetach przeważał motyw róży. Zapaski były z kolei zdobione sercami, kwiatami i palmetami. Miały też duże, przeskalowane trójkątne zęby. Bogato haftowane były również męskie brzuślaki, w których przeważały motywy ostu i dzwonków.

Członkinie Pracowni Haftu Regionalnego podkreślają, że ich rekonstrukcyjna praca nie polega na przetwarzaniu dawnych wzorów. Paniom zależy na ich popularyzacji. Chcą pokazać piękno, jakie tkwi w dawnych wzorach. Planują też otwarte spotkanie, które będzie poświęcone jaworznickim strojom ludowym. Odbędzie się w siedzibie muzeum. O dacie spotkania pracownicy muzeum będą informować na swoim Fb.

Anna Zielonka-Hałczyńska

| fot. Archiwum prywatne

Zobacz także: