W ośmiu miejscach zapłonęły w poniedziałek, 29 maja, jaworznickie sobótki. Mieszkańcy Jaworzna rozpalili wielkie ogniska na Równej Górce w pobliżu osiedla Skałka, w GEOsferze, Jeziorkach, Dobrej i Łubowcu. Watry płonęły też na Biskupiej Górze w Byczynie, Celinowej Górze w Jeleniu i górze Wielkanoc w Ciężkowicach.

Palenie sobótkowych watr to bardzo stary zwyczaj, kultywowany na słowiańskich ziemiach jeszcze przed nastaniem chrześcijaństwa. W jaworznickiej okolicy sobótki płonęły zazwyczaj w okresie Zielonych Świątek, czyli święta Zesłania Ducha Świętego.

Organizowane przez stowarzyszenie Jaworzno Moje Miasto spotkania są powrotem do dawnych zwyczajów. Sobótkowe ogniska już od kilku dobrych lat przyciągają wielu jaworznian. Tak było i tym razem. Nie brakowało muzyki, pieczonych kiełbasek. W wydarzeniu brali udział m.in. harcerze, rowerzyści, seniorzy z jaworznickich klubów. W GEOsferze panie z klubu Senior+ puszczały na wodę uplecione przez siebie wianki.

– Wybrałam się na sobótkę na Warpiu. Było super, dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania tej imprezy, pani Ewie za wspaniały smalczyk i ogórki kiszone, a Krysi za pyszne rydze marynowane i za całokształt – podkreśla jaworznianka Grażyna Sekuła.

Dogaszaniem ognisk zajęli się jaworzniccy strażacy.

Anna Zielonka-Hałczyńska

Sobótki płonęły na kilku jaworznickich wzgórzach | fot. Natalia Czeleń

Zobacz także: