Obraz można nie tylko powiesić na ścianie. Można również się w niego ubrać i chodzić w nim do pracy, szkoły czy na rodzinne imprezy. Dowodzi tego twórczość jaworznickiej artystki, Grażyny Łazarczyk-Głowackiej, która tworzy na ubraniach prawdziwe, malarskie dzieła sztuki.

Namalowane przez nią na sukienkach, tunikach, szalach i innych częściach garderoby, obrazy cieszą się rosnącym powodzeniem wśród miłośniczek sztuki. Utalentowana jaworznianka obchodzi w tym roku 40-lecie pracy artystycznej i w grudniu chce zaprosić mieszkańców Jaworzna na swój benefis.

Grażyna Łazarczyk-Głowacka tworzy od dziecka i ma na koncie wiele wystaw w całej Polsce. Jest też laureatką niejednego konkursu plastycznego. Od lat tworzy niesamowite obrazy ze skóry, maluje farbami olejnymi, akrylowymi, akwarelami. Rysuje też ołówkiem i pastelami. Tworzy nie tylko na płótnie, ale też na szkle i tkaninach. Spod jej pędzla wychodzą prawdziwe malarskie dzieła. Projektuje i wykonuje biżuterię, a także zdobi kapelusze. Prowadzi również warsztaty z różnych technik plastycznych.

Talent artystyczny przejawiała już w szkole podstawowej i ze sztuką związała swoje życie, również zawodowe. Jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Katowicach, Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie na kierunku plastyczno-pedagogicznym i Wydziału Pedagogiki Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Pracowała jako nauczyciel plastyki i metodyki w Studium Wychowania Przedszkolnego w Mysłowicach. Ze sztuką nie rozstała się również na emeryturze. Mówi, że bez niej nie umiałaby normalnie żyć. Jest ona dla niej jak powietrze. – Gdyby nie sztuka, to po ogłoszeniu pandemii na pewno czułabym się źle. I tak w tym czasie było mi ciężko, bo artysta, który nie ma kontaktu ze swoim odbiorcą, nie czuje się w pełni szczęśliwy. Na szczęście znów możemy spotykać się na wystawach, kiermaszach rękodzieła i innych artystycznych wydarzeniach – przyznaje. – Chciałabym, aby moje prace przekazywały wszystkie moje odczucia, marzenia i stały się źródłem radości i zadumy oraz kontemplacji dla odbiorcy – przyznaje.

Ostatnio zajmuje się formami użytkowymi – maluje na sukienkach, torbach, obuwiu tekstylnym, kurtkach i szalach. W swojej twórczości inspiruje się głównie przyrodą i motywami z bajek.

Jej prace obecnie można zobaczyć i nabyć okazjonalnie na wystawach, kiermaszach rękodzieła artystycznego oraz na specjalne indywidualne zamówienie. Planuje też malować na tkaninach, inspirując się dawnymi kierunkami w sztuce – impresjonizmem, kubizmem i abstrakcjonizmem.

Jak zapewnia, wbrew obawom o to, czy taki namalowany farbami obraz nie zniknie z tkaniny po praniu, artystka zapewnia, że tak się nie stanie. – Do utrwalenia obrazu na płótnie używa się werniksu. Przy ubraniach utrwalaczem jest z kolei proces prasowania. Wysoka temperatura powoduje, że farba wnika w materiał. Można je prać w pralce w 30 st. C lub ręcznie, używając nie proszku, ale płynów do prania. Obrazy nie zniszczą się ani nie spłowieją – zapewnia.

W grudniu Grażyna Łazarczyk-Głowacka zaprosi mieszkańców Jaworzna na wystawę swoich prac. Chce zaprezentować na niej przekrój swojej wieloletniej twórczości, która inspiruje też innych artystów. Wiersze do obrazów ze skóry, wykonanych przez panią Grażynę, napisała swego czasu poetka Alicja Dudek. – Byłam przed laty pod tak ogromnym wrażeniem jednej z wystaw Grażynki, że napisałam wiersz na temat tych obrazów. Tak zaczęła się nasza przyjaźń – wspomina Alicja Dudek.

Artystki zaczęły współpracować. Jaworznicka poetka napisała kolejne utwory do dzieł swojej przyjaciółki. – Grażynka jest prawdziwym unikatem, człowiekiem wszechstronnym. Wciąż podziwiam jej talent i zachęcam, by również inni poznali jej twórczość – zaznacza Alicja Dudek.

Obie artystki należą do Stowarzyszenia Twórców Kultury.

Anna Zielonka-Hałczyńska

Grażyna Łazarczyk-Głowacka wśród swoich prac | fot. Anna Zielonka-Hałczyńska

Zobacz także: