W niedalekiej przyszłości, bo już za niecałe 50 lat, po ludziach, wymarłych kilka dekad wcześniej, zostaną jedynie relikty dawnej świetności – jak chociażby boombox czy flipper. Natura rozpocznie swój marsz ku odzyskaniu władzy, a wraz z nią stale ewoluujące naczelne – zebrane w plemiona i uczące się użytkować to, co pozostało po człowieku. Przed oczami migają mi w takiej chwili sceny ze znanych filmów sci-fi, ale póki co pora trochę pokierować plemieniem, zyskać więcej sojuszników i zdominować swoich przeciwników. Pora na rozgrywkę w Zamiast Nas.

Zamiast Nas, to jeden z najnowszych tytułów od śląskiego wydawnictwa Lucrum Games, który łączy mechanikę budowania talii i zarządzania zasobami. Jest to tytuł przeznaczony dla od 1 do 6 graczy, i co warto podkreślić – liczba graczy nie wpływa znacząco na długość rozgrywki czy oczekiwanie na swoją turę. Powód jest bardzo prosty, wszyscy gracze wykonują ruchy w danych fazach w tym samym momencie – można odnieść wrażenie lekkiego chaosu, a osoby, które lubią kontrolować poczynania przeciwników i patrzeć im na ręce, raczej słabo odnajdą się w takiej rozgrywce. Niemniej gra toczy się płynnie, a zasady są dość łatwe do przyswojenia, ale zacznijmy od komponentów.

Wewnątrz pudełka Zamiast Nas znajdziemy m.in. sześć tekturowych planszetek graczy, rozkładaną planszę rynku, drewniane mepelki surowców i prawie 170 kart naczelnych. Pudełko posiada tekturowy insert z podziałkami na poszczególne grupy kart, co ułatwia segregację i przyśpiesza rozpoczęcie rozgrywki – chociaż osobiście mam nadzieję, że przestrzeń zostanie zapełniona w przyszłości dodatkową zawartością, np. nowymi kartami, płytkami przedmiotów czy planszetkami liderów z indywidualnymi cechami. Wracając do wyglądu, grafiki prezentują się dość ładnie, a widoczne na kartach symbole są dobrze czytelne – podoba mi się, że grafiki na planszetkach graczy są różne, ale brakuje mi tej różnorodności na kartach poszczególnych naczelnych.

Rozgrywka w Zamiast Nas skupia się przede wszystkim na odpowiednim układaniu kart, tak, aby znajdujące się w ich dolnej części ramki były zamknięte. Zamknięta ramka daje bowiem zasób lub uruchamia specjalną zdolność przynależącą do konkretnego plemienia naczelnych. I tak, podczas pierwszej fazy gracze wykładają wszystkie karty z ręki i łączą je ze sobą, zbierając zasoby. W drugiej fazie gracze zwabiają kolejnych członków plemion do siebie za sprawą pozyskanych surowców, natomiast w trzeciej fazie pozostaje posprzątać i przygotować się do kolejnej rundy. To oczywiście uproszczony opis, ponieważ dochodzi tu jeszcze m.in. możliwość korzystania z technologii w zamian za uzbierane żetony baterii.

Jednym z ważniejszych momentów w grze jest umiejętne łączenie kart, ponieważ rozpatrywanie zamkniętych ramek przebiega w ustalonej kolejności. Dochodzi do tego np. możliwość dokładania kart lub odrzucania, co łączy się z dodatkowym bonusem. Ważne jest również, aby umiejętnie werbować plemiona, gdyż każde z nich specjalizuje się w innej sferze – orangutany skupiają się na lepszym pozyskiwaniu baterii, mandryle na większym punktowaniu, szympansy na możliwości ponownego aktywowania rozpatrzonej już ramki, natomiast goryle na pozyskiwaniu punktów gniewu. Ten ostatni jest niezbędny do odchudzania talii graczy, co przekłada się na częstsze wykładanie lepszych kart.

Poza standardowymi zasadami rozgrywki, Zamiast Nas posiada wariant solo, w którym ciekawym rozwiązaniem jest podbieranie zasobów graczowi automatycznemu, co wymusza na graczach stałe dostosowywanie strategii, tak aby jednocześnie blokować poczynania przeciwnika – w standardowej rozgrywce nie mamy negatywnej interakcji. W obu przypadkach gra toczy się do momentu, gdy jeden z graczy osiągnie lub przekroczy próg 80 punktów. Zwykle taka sytuacja pozwala dokończyć daną rundę, lecz, kiedy ma to miejsce w pierwszej fazie, gra natychmiast się kończy.

Zamiast Nas to dynamiczna gra o budowaniu talii i zarządzaniu zasobami, której próg wejścia jest stosunkowo niski – osoby rozpoczynające swoją przygodę z planszówkami nie zostaną zasypane tysiącami mikrozasad, natomiast zaawansowani gracze poczują tutaj nutkę rywalizacji. Ponadto czas jest niezależny od liczby graczy, co pozwala sprawnie rozegrać pierwszą partię i szybko siąść do rewanżu, a na dwóch partiach zwykle się nie kończy.

Artykuł powstał przy współpracy z wydawnictwem Lucrum Games.

Radosław Kałuża
więcej na HarcMepel

Zobacz także: