Dwa dni prelekcji o Jaworznie, w tym o wynikach badań archeologicznych w naszym mieście, o drodze Jaworzna do uzyskania praw miejskich czy o rozbiciu XX Batalionu Szturmowego AK w czasie II wojny światowej. Między innymi te tematy poruszali jaworzniccy muzealnicy i zaproszeni eksperci podczas IV Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej – „Jaworzno Interdyscyplinarnie!” Odbyła się ona 14 i 15 grudnia w siedzibie Muzeum Miasta Jaworzna. Uwagę słuchaczy przykuły rezultaty wykopalisk na Górze Grodzisko, które pracownicy MMJ przeprowadzili latem razem z dr. hab. Dariuszem Rozmusem, olkuskim archeologiem, kustoszem w dąbrowskim muzeum „Sztygarka” i wykładowcą w Wyższej Szkole Humanitas.

Przedsięwzięcie odbyło się przy finansowym wsparciu Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach zadania „Wspieranie działań archeologicznych”. – Wyniki badań artefaktów, które znaleźliśmy u podstawy jednego z dwóch kamiennych wałów, potwierdzają, że pozostałości paleniska i kości pochodzą z okresu kultury łużyckiej, dokładnie z VI w. p.n.e. Mamy więc już pewność co do obecności człowieka na Grodzisku przed 2,5 tys. lat. Potwierdzają ją też same wały, których konstrukcja świadczy o tym, że zostały one usypane ludzką ręką, a ich budowa nie mogła trwać krótko i wymagała zaangażowania większej grupy osób. Odkopane przez nas fragmenty kości należały z kolei do jednego ze zwierząt gospodarskich, kozy albo owcy, które ówcześni mieszkańcy hodowali – wyjaśnia Przemysław Dudzik, dyrektor MMJ.

Trzecie w historii wykopaliska archeologiczne na Grodzisku odbyły się w lipcu i sierpniu tego roku. Badacze z MMJ i dr Rozmus postanowili zbadać pochodzenie dwóch koncentrycznych wałów, które są od siebie oddalone o 10 metrów i zamykają plac o średnicy około 100 metrów. Wały są bardzo niskie i ledwo widoczne w leśnej gęstwinie, ale eksperci podejrzewają, że mogły być one wyższe. Kamienie z nich zostały jednak rozebrane przez miejscową ludność w pierwszej połowie XX wieku.

Dwa pierwsze badania archeologiczne zostały przeprowadzone dwukrotnie w latach 60. XX wieku przez studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wśród ówczesnych odkryć znalazły się elementy ceramiki, szacowane na okres kultury łużyckiej. Niestety, nie przetrwały one do dzisiaj.

Dzięki tegorocznym wykopaliskom jednak wiadomo, że odkryta ceramika była współczesna z badanymi w tym roku przez muzealników wałami. Wciąż jednak nie wiadomo, jaką funkcję pełniły kamienne konstrukcje. Wśród hipotez są m.in. te o miejscu kultu lub wałach obronnych. Do uzyskania odpowiedzi przed archeologami jeszcze daleka droga.

– Skupiamy się na finalizacji naszych tegorocznych prac i na zagospodarowaniu terenu Grodziska. Chcielibyśmy, aby stało się ono dostępne mieszkańcom i wszystkim osobom, które są zainteresowane historią tego miejsca – podkreśla Przemysław Dudzik. – Podczas wtorkowej części naszej konferencji swoje pomysły na rewitalizację i wykorzystanie Grodziska przedstawili dr inż. Grzegorz Augustyn z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i mgr Marek Broda z firmy BIM EKO Inwest. Zaproponowali, by to miejsce stało się ośrodkiem dydaktyczno-naukowo-społecznym. W planach są m.in. punkty widokowe, ścieżki spacerowe, miejsca służące rekreacji – wymienia dyrektor MMJ.

Jak podkreśla, to, czy te koncepcje zostaną zrealizowane, zależy od decyzji miasta i jego porozumienia z Lasami Państwowymi, na których terenie znajduje się Góra Grodzisko.

Anna Zielonka-Hałczyńska

Adrian Rams opowiadał o wykopaliskach na Grodzisku | fot. Anna Zielonka-Hałczyńska

Zobacz także: