Na rynku planszówkowym można zauważyć stale rosnącą ofertę insertów dla gier. I nic w tym dziwnego. Inserty pomagają na różne sposoby, od szybszego rozłożenia gry, po lepsze i uporządkowane rozmieszczenie elementów wewnątrz pudła. W wielu przypadkach insert to również okazja do zwolnienia miejsca na półce, poprzez przełożenie elementów z rozszerzenia do pudełka z grą podstawową. Co oczywiście daje możliwość kupna kolejnej gry, do której może trafi się jakiś dobry insert…

Zaopatrzenie gier w inserty ma swoje plusy, ale można też znaleźć kilka subiektywnych minusów. To chociażby zwiększenie wagi gry, i nie mówię tu o jej poziomie trudności. Podczas drugiej edycji Planszówek w Spodku udało mi się nabyć świetną torbę na planszówki, która pomieści pięć dużych gier i kilka małych w bocznych kieszeniach – zapakowanie pełnej torby i przeniesienie jej, nie było nigdy problemem, ale wystarczyło, aby jedynie połowa z pudełek była zaopatrzona w insert i transport bez samochodu stał się bardzo trudny. Można oczywiście zmniejszyć przyrost wagi, stosując piankowe lub plastikowe inserty – te drugie coraz łatwiej znaleźć na społecznościowych grupach sprzedażowych ze względu na coraz łatwiejszy dostęp do drukarek 3D, ale jednak drewno to drewno i znacznie podnosi walory estetyczne. Gracz ma przynajmniej jakąś namiastkę siłowni, podczas ściągania gier z półki.

Kiedy już mowa o insertach, to często czytam na grupach Fb pytania o wydanie insertu do konkretnej gry. Niestety, nie do każdej gry można znaleźć insert, ale i nie każda go potrzebuje lub produkcja nie jest opłacalna przy niezbyt chodliwych tytułach, a cały proces powstania insertu trochę trwa. – Aby przygotować insert do gry potrzeby jest miesiąc czasu – mówi Jerzy Hołda z reDrewno. – Proces zaczyna się od wyboru gry. Tutaj raczej problemem jest czy wybrać coś z nowości, czy z kolejki zaległych, obiecanych gier – dodaje.

Zanim rozpocznie się proces projektowania i produkcja, należy dobrze poznać dany tytuł. Kilka rozgrywek nie wystarczy. – Dobrze zapytać znajomych, którzy ogrywali dany tytuł, czy nasze spostrzeżenia są podobne, czy mają jakieś oczekiwania – mówi członek ekipy z reDrewno. – Czasami inaczej patrzą na grę osoby, które grają wyłącznie w pełnym pięcioosobowym składzie, a inaczej ktoś, kto gra w dwie osoby. Warto od razu sprawdzić, czy do gry są dodatki, których u nas jeszcze nikt nie wydał, lub fanowskie ulepszenia, które weszły do powszechnego użytku – podkreśla Jerzy Hołda. Warto tutaj wspomnieć, że takie ulepszenia zostały uwzględnione np. w insercie do Tyrants of the Underdark, gdzie tekturowe żetony gracze często zastępowali kosteczkami.

Kiedy już tytuł zostanie wybrany i dokładnie przeanalizowany, rozpoczyna się proces projektowania. – Zaczynamy od koncepcji ułożenia całości w pudełku, tak aby w miarę ułatwić rozłożenie gry. Tutaj dobrym przykładem jest Era Innowacji – pojemniki z frakcjami są na dnie, bo nie wszystkie są używane, więc nie trzeba ich wyjmować za każdym razem – tłumaczy Jerzy Hołda. – Czasami jednak w pudełku jest za mało miejsca i trzeba zmienić układ, albo połączyć pojemniki – tak zwykle bywa w małych grach, które są wypchane po brzegi komponentami – tutaj przykładem jest Biały Zamek od Portalu – wspomina. – Finalnie, mając pojemniki, trzeba zrobić do nich ozdoby i napisy, potem sesja zdjęciowa, opis produktu, instrukcja, rejestracja kodu kreskowego i gotowe – jak widać, prosta sprawa – dodaje z uśmiechem Jerzy Hołda.

Oprócz wspomnianej Ery Innowacji, ekipa reDrewno wprowadziła ostatnio na rynek insert m.in. do gier Beyond the Sun oraz GWT Nowa Zelandia wydawnictwa Rebel. W przypadku insertu do Beyond the Sun gracze mogą z powodzeniem zamknąć w jednym pudle grę podstawową i dodatek. Ponadto mamy tutaj m.in. tacki z komponentami dla poszczególnych graczy oraz opisane pojemniki na karty, co znacznie przyśpiesza rozłożenie gry.

Jeżeli mowa o drugim insercie, to jest to swego rodzaju konieczność, ponieważ gry z serii Great Western Trail cechują się słabo przemyślanymi oryginalnymi wkładkami, które nie mieszczą wszystkich komponentów, lub ułożenie ich jest bardzo czasochłonne, tak aby wieko pudła domknęło się do końca. Ekipa z reDrewno już zaprojektowała inserty do wszystkich trzech wersji GWT, co ułatwiło graczom przygotowywanie gry do rozgrywki i jej złożenie. Ponadto w insercie do nowego GWT można znaleźć pudełka na karty z przekładkami z pleksy, co naprawdę świetnie się prezentuje – pozostaje wrócić do ćwiczeń w domowej siłowni.

Artykuł powstał we współpracy z reDrewno.

Radosław Kałuża

Zobacz także: