W świetlicy środowiskowej Pod Kolegiatą dzieci i młodzież mogą rozwijać pasje artystyczne, grać w planszówki, uczyć się, albo odrabiać zadanie domowe. W tym roku świetlica obchodzić będzie 20-lecie działalności.

Świetlica Pod Kolegiatą działa od poniedziałku do piątku. W roku szkolnym dzieci mogą tu przyjść po lekcjach. W czasie ferii zimowych oraz wakacji zajęcia odbywają się do południa. Czas spędzają tu osoby w wieku od 7. do 15. roku życia, także dzieci z Ukrainy. Uczestnictwo w zajęciach jest bezpłatne. – Z oferty skorzystać mogą wszystkie dzieci z terenu Jaworzna. Są to ochotnicy i dzieci ze wskazań różnych instytucji, na przykład Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Nasza świetlica to placówka wychowawczo-terapeutyczna. Duży nacisk kładziemy więc na zajęcia profilaktyczne – opowiada Katarzyna Szyndera, kierowniczka świetlicy.

W świetlicy dzieciaki poznają sposoby na kreatywne spędzenie wolnego czasu. Uczą się, jak żyć z dala od nałogów, rozpoznawać i rozumieć własne emocje, ale też grają w szachy, uczestniczą w zajęciach informatycznych, klubu filmowego i kółka czytelniczego. Dzieci biorą także udział w lekcjach języka angielskiego oraz uczestniczą w wydarzeniach organizowanych przez jaworznicką bibliotekę. Bywalcy świetlicowych zajęć poznają zasady zdrowego odżywiania. Zdarza się, że samodzielnie przygotowują przekąski. Uczniowie mogą też liczyć na pomoc w odrabianiu lekcji i przygotowaniu się do szkolnych zajęć. Podopieczni placówki jeżdżą też na wycieczki. Marzą o wyprawie do zoo we Wrocławiu. – Wsłuchujemy się też w głosy naszych podopiecznych i jeśli mają ciekawy pomysł, realizujemy go – zdradza Katarzyna Szyndera.

W ramach programu „Dobro powraca” w świetlicy pomagają również jej byli podopieczni. Świetlica ma dziś 12 takich wolontariuszy. Ta pomoc jest bardzo ważna, bo placówki nie omijają finansowe trudności. – Koszty utrzymania świetlicy rosną wraz ze wzrostem inflacji. Dodatkowo wzrosła minimalna płaca zasadnicza. Zmuszeni byliśmy zmniejszyć swoje etaty – opowiada Katarzyna Szyndera.

Świetlica korzysta z lokalu, który należy do Kolegiaty św. Wojciecha i św. Katarzyny. – Nie płacimy za wynajem i media. To spory wkład parafii w nasze utrzymanie – zdradza Katarzyna Szyndera.

Działalność świetlicy finansowana jest przez miasto, w tym Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Jaworznie, ale wydatki rosną. Osoby, które chciałyby wesprzeć działalność świetlicy, mogą to zrobić na różne sposoby. Można dostarczyć do świetlicy materiały plastyczne, które dzieci wykorzystają na warsztatach. Mile widziane są bloki rysunkowe, kredki, farby, klej, bibuła kolorowa, papier kolorowy itd. Do świetlicy przynieść można także długoterminowe produkty spożywcze, które przydadzą się do przyrządzenia posiłków dla dzieci, a także środki czystości.

NC

Pracą świetlicy środowiskowej Pod Kolegiatą kieruje Katarzyna Szyndera | fot. Natalia Czeleń

Zobacz także: