Kazimiera Ślusarczyk malowała na szkle, szydełkowała i haftowała. Szyła też męskie ubrania i kurtki. Z czasem do perfekcji opanowała projektowanie i szycie damskiej garderoby. Spod jej igły wyszła nawet niejedna piękna suknia ślubna. Gdy pani Kazimiera podjęła pracę w MCKiS, promowała sztukę. Utworzyła Klub Seniora i dała jego bywalcom namiastkę domowego ciepła. Prezentowała dzieła swojego autorstwa i jednocześnie zachęcała innych, by ujawnili swoje talenty i realizowali marzenia. Jej przygoda z malowaniem na szkle zaczęła się przypadkiem.

– Bywałam czasem u starszej koleżanki, która malowała na szkle. Bardzo mi się to podobało. Postanowiłam sama spróbować. Narysowałam na papierze ramkę na zdjęcie i ozdobiłam ją kwiatami. Szkic odbiłam na szkle. Tak to się zaczęło – wspomina pani Kazimiera.

Dla jaworznianki nie było wyzwań niemożliwych. Gdy zobaczyła obrazek, który jej się podobał, próbowała go odtworzyć. Zaopatrzyła się też w książki o robótkach ręcznych, z których się uczyła. W ten sposób powstały robione na szydełku serwetki ze zwierzętami, kwiatami, obrazy, a nawet pantofle. W 1989 r. pani Kazimiera ukończyła kurs haftu ręcznego i maszynowego nakładanego. Jaworznianka zaczęła wtedy haftować serwetki na płótnie i kanwie. – Obecnie haftuję obrazy na kanwie haftem krzyżykowym. Robię to z wielką przyjemnością – nie tylko dla siebie, ale i dla rodziny, koleżanek, znajomych – dodaje hafciarka.

Panią Kazimierę Ślusarczyk pochłonęło krawiectwo. Ukończyła Szkołę Odzieżową w Krakowie, jako krawiec męski. Po pewnym czasie przekwalifikowała się jednak na krawiectwo damskie. Początkowo szyła tylko dla siebie i rodziny, potem również dla znajomych. Któregoś dnia zobaczyła ręcznie szyte lalki. Podjęła się i tego. Szyła, wypychała lalki i projektowała dla nich piękne ubrania.

Na kilka lat jaworznianka zrezygnowała z pracy zawodowej i poświęciła się wychowaniu synów. Zawodową karierę kontynuowała w Miejskim Centrum Kultury i Sportu. Założyła Klub Seniora w Szczakowej. Pracę w klubie wspomina bardzo miło. – Spotkałam na swojej drodze wartościowych ludzi. Podchodziłam do nich z wielkim szacunkiem, bo byli sporo starsi ode mnie. Wiele się od nich nauczyłam. Starałam się dać jak najwięcej od siebie. Zaczęło się od szczerych rozmów przy kawie. Z czasem atmosfera stała się naprawdę rodzinna – wspomina pani Kazimiera.

Robótki ręczne dają jaworzniance relaks oraz satysfakcję | fot. Natalia Czeleń

Założycielka klubu organizowała liczne spotkania, imprezy okolicznościowe, wieczorki taneczne, konkursy i wycieczki. Chciała zachęcić wszystkich do uczestniczenia w tych wydarzeniach. Zorganizowała nawet pierwsze wystawy swoich prac, by pokazać klubowiczom prawdziwą siebie. Organizowała wieczory poetyckie członków Stowarzyszenia Twórców Kultury w Jaworznie. Członkowie STK zaczęli zapraszać utalentowaną jaworzniankę do siebie i tak oto nawiązała się między nimi nić sympatii, która zaowocowała wstąpieniem pani Kazimiery do stowarzyszenia w 2001 r. – Znalazłam się w gronie osób bardzo utalentowanych, prawdziwych artystów, co stale mobilizuje mnie do dalszej pracy. Uczestniczę we wszystkich zbiorowych wystawach STK – opowiada pani Ślusarczyk.

Jaworznianka za swoją twórczość i zaangażowanie w sprawy kultury otrzymała wiele dyplomów, a z okazji 25-lecia Stowarzyszenia Twórców Kultury w Jaworznie została uhonorowana odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”, przyznaną przez Ministra Kultury.

Po przejściu na emeryturę wstąpiła do zespołu śpiewaczego Ciężkowianki, z którym od 18 lat występuje, uświetniając miejskie uroczystości, festyny czy dożynki, a także reprezentuje miasto poza jego granicami.

– Śpiewać lubiłam zawsze. W szkole podstawowej należałam do chóru. Potem występowałam w chórze kościelnym. Do wstąpienia do „Ciężkowianek” namówiły mnie koleżanki. Poszłam na pierwszą próbę i to był dobry krok – wspomina jaworznianka. W czasie występów nosi oryginalny fartuch i gorset. – Śpiew sprawia mi radość. Natomiast haft przynosi wyciszenie i relaks – podsumowuje utalentowana jaworznianka.

Natalia Czeleń

Pani Kazimiera Ślusarczyk nie lubi nudy, wciąż jest aktywna artystycznie | fot. Natalia Czeleń

Zobacz także: