Czy da się ulepić liście z piasku kinetycznego, a może jednak użyć plasteliny? Czy można wyśpiewać jesień? A gdyby tak ułożyć ją z klocków? Czy kasztany robią czary? Na te pytania szukały odpowiedzi dzieci uczestniczące w warsztatach artystycznych w Klubie Wega w drugim tygodniu października.

Radośnie celebrowano złotą polską jesień, delektując się jej promiennym obliczem, mieniącym się żółcią, złotem, czerwienią i pomarańczą oraz przyjmując przyniesione przez nią dary, a wśród nich- kasztany. Te twarde kulki pokryte błyszczącą brązową skórką- które zanim dojrzeją i spadną na ziemię chowają się w zielonych kolczastych łupinkach- wystąpiły w rolach głównych. Okazało się, że doskonale potrafią rozbudzić dziecięcą wyobraźnię, co widać na załączonych obrazkach. Jeż Jerzy, bacznie obserwujący poczynania najmłodszych, był tego samego zdania…
Młodzi artyści dziękują Majce, która przyniosła koszyk owoców kasztanowca i Angelinie za kolorowe liście.

Jesień to nie tylko plucha, zatkany nos i zimne poranki, wszak w tym roku często pokazuje nam pogodną twarz. To także dary natury: jabłka, grzyby, kasztany żołędzie, jarzębina i liliowe wrzosy. Cieszmy się i smakujmy jej barwy, zapachy i smaki, póki nie przeminie, oddając pole ostatniej najsroższej porze roku.

Zobacz także: