W lipcu obchodzić będziemy 80. rocznicę pacyfikacji leśniczówek w Jeziorkach i Byczynie. Mieszkańcy spotkają się przed pomnikiem w Jeziorkach, by upamiętnić rodziny Abstorskich, Otrębskich, Poschów, Preglerów, Sołtysków, Ślęczków, Hermanów, Stożków i Juliana Rembiechę. To jaworznianie, którzy za wolność naszego kraju zapłacili najwyższą cenę.

– Każdego roku spotykamy się przy Pomniku Pamięci Ofiar Pacyfikacji Leśniczówek, aby nigdy nie zatarły się w pamięci potomnych wydarzenia, które miały tu miejsce przed laty – mówi Ewelina Ogiołda, kierownik zespołu obiektów kulturalnych w Miejskim Centrum Kultury i Sportu.

4 lipca 1943 r. Niemcy zatrzymali Juliana Rembiechę. Był on łącznikiem jednej z grup partyzanckich, działających w pobliskich lasach. Miał przy sobie materiały propagandowe oraz przepustki pracownika leśnego, podpisane przez leśniczych Arnolda Preglera z Jeziorek i Franciszka Abstorskiego z Byczyny. Gestapo następnego dnia rano rozpoczęło akcję pacyfikacyjną na terenach leśnych i w samych leśniczówkach.
5 lipca zatrzymano leśniczego Arnolda Preglera, a z jego domu tego samego dnia wieczorem Gestapo wywiozło całą rodzinę: żonę Marię, trzech synów, a także służącą Rozalię Szalon. 10 lipca aresztowano WładysławaOtylię Otrębskich wraz z czwórką ich dzieci. Następnie aresztowano członków tzw. „Grupy Leśnej” i ich najbliższych. Do obozów trafili Władysław Ślęczka z żoną Emilią oraz rodzina Michała Stożka.
Po nocnej obławie z 14 na 15 lipca w lasach wilkoszyńskich i jeziorczańskich do aresztu trafił gajowy Karol Posch z żoną Anną, synową Janiną z domu Stożek i wnuczką Bogumiłą. 15 lipca gestapo aresztowało bratanka Karola Poscha – Józefa, jego żonę Helenę i troje małych dzieci.
Tego samego dnia w Byczynie aresztowano leśniczego Franciszka Abstorskiego z rodziną: żoną Bronisławą, córkami KamiląEweliną, synem Mieczysławem z żoną Janiną. Trzecia z córek, Zofia Gazda, która mieszkała w Chrzanowie, także nie uniknęła aresztowania. Miesiąc później, 11 sierpnia, Gestapo powróciło do leśniczówki w Jeziorkach po Jana Sołtyska z żoną Anną i dwiema córkami. W połowie sierpnia aresztowano Piotra Hermana z żoną Władysławą i trójką dzieci.

– W wyniku szeroko zakrojonej akcji pacyfikacyjnej aresztowano kilkadziesiąt osób, z których większość nie przeżyła gehenny obozów koncentracyjnych – mówi Ewelina Ogiołda.

Uroczystości przed pomnikiem rozpoczną się o godz. 10.20 w niedzielę, 9 lipca. O godz. 11 odprawiona zostanie msza św. w kościele pod wezwaniem św. Józefa Rzemieślnika w Jeziorkach. Po jej zakończeniu rodziny ofiar pacyfikacji wezmą udział w rocznicowym spotkaniu w Klubie MCKiS Kasztan.

 

Zobacz także: