Nie udał się rewanż trzecioligowym koszykarzom MCKiS Jaworzno, którzy w minioną sobotę na własnym parkiecie podejmowali lidera śląskiej 3 ligi KS Pogoń Ruda Śląska. Zaledwie tydzień wcześniej obydwa teamy spotkały się w zaległym spotkaniu na meczu w Rudzie Śląskiej, gdzie podopieczni trenera Michała Brzozowskiego po niezłym meczu ulegli faworyzowanym gospodarzom 60:79 – grając bez swojego najskuteczniejszego zawodnika Dawida Rasztabigi. W rewanżu rozgrywanym w Jaworznie nasze apetyty znacznie wzrosły i po cichu nieśmiało jaworzniccy kibice liczyli na niespodziankę w postaci zwycięstwa MCKiSu. Jednak nadzieję te okazały się płonne, gdyż od początku sobotniego spotkania ton wydarzeń na parkiecie nadawali zmotywowani i niezwykle konsekwentni koszykarze gości. Wsparci licznie dopingującą grupą swoich fanów rudzianie zdecydowanie pokazali swoją moc i doświadczenie a dodając do tego zdecydowaną przewagę fizyczną zdominowali tak swoją strefę podkoszową jak i na atakowanej tablicy. Tym samym podopieczni grającego trenera Rafała Sebrali odnieśli pewne zwycięstwo 99:77 i dalej dzierżą miano niepokonanych w lidze z bilansem sześciu wygranych spotkań.

Pierwsza kwarta w wykonaniu naszych koszykarzy była jeszcze względnie udana, praktycznie do samego jej końca na parkiecie trwała zażarta walka a wynik oscylował wokół remisu. Udało nam się nadrabiać barki centymetrów pod koszami ambitną walką i dobrymi zastawieniami, a przy niezłej skuteczności ostatecznie przegraliśmy pierwszą odsłonę jedynie 15-21. Niestety drugie dziesięć minut to już słabsza nasza dyspozycja rzutowa, co przy konsekwentnej i stabilnej grze gości przełożyło się szybko na wynik. Rudzianie „odskakują” nam na dystans dwudziestu punktów i tylko celne rzuty z dystansu Wiktora Kozuba nieco trzymają nas przy życiu. Przegrywamy jednak tę kwartę 12:25 i na przerwę schodzimy ze stratą dziewiętnastu ”oczek”.

Myliłby się ten kto obstawiał, iż po przerwie uda nam się zmienić naszą sytuację na parkiecie. Skuteczna defensywa przyjezdnych i przede wszystkim doświadczenie ogranych na ligowych boiskach zawodników z Rudy Śląskiej nie dają nam szans na jakiekolwiek próby zniwelowania niekorzystnego rezultatu i choć ambicji oraz serca naszym koszykarzom wypomnieć nie można mecz w tej kwarcie praktycznie się zamknął. Niestety słabo funkcjonowała u nas obrona a dodając do tego przeciętną również postawę w ataku brakowało argumentów na to, by jeszcze sprawić jakąś sensację. Tą partię przegrywamy wysoko 16:31 i na ostatnie dziesięć minut wychodzimy już ze stratą ponad trzydziestu punktów. Ostatnia część gry troszkę poprawiła humory naszych fanów – wreszcie zaczęliśmy lepiej bronić a przede wszystkim poprawiła się nasza skuteczność, szczególnie zza linii 6,75 metra (trafiamy tylko w tej kwarcie 5 rzutów za trzy punkty). Duża w tym zasługa lidera drużyny Dawida Rasztabigi, który po dość niemrawym początku w samej tylko czwartej odsłonie zdobył swoich 17 z wszystkich 24 zdobytych punktów. Wygrywamy tą część meczu 34:22 i tym samym nie dajemy gościom przekroczyć bariery stu punktów, choć należy zaznaczyć iż dużą część gry na parkiecie spędzili rezerwowi koszykarze Pogoni. Końcowy wynik spotkania 99:77 dla rudzkiej drużyny, która w dalszym ciągu dzierży pozycje lidera rozgrywek. Z kolei nasz zespół poniósł piątą ligową porażkę i teraz z bilansem gier 2-5 zajmuje czwarte na chwilę obecną miejsce w tabeli.

Statystycznie po tym meczu wyróżnić należy w naszej ekipie Wiktora Kozuba, który zanotował bardzo udany występ ze swoim rekordem punktowym w 3 lidze (25 punktów). 24 „oczka” na swoje konto zapisał też Dawid Rasztabiga, który jednak większość swoich punktów zdobył dopiero w drugiej połowie spotkania. Z dwucyfrową zdobyczą punktową kończy mecz także Kacper Jarek, który dokłada dla MCKiSu 10 punktów. W ekipie gości aż pięciu zawodników kończy mecz z dorobkiem ponad 10 punktów, a szczególnie na wyróżnienie zasługuje dwójka wysokich podkoszowych: Wiktor Czyżewski – 20 oraz Tomasz Stankala – 17 punktów. Po 18 ”oczek” dokładają Jakub Chorążak oraz Mateusz Respondek. 15 punktów zdobywa również Fabian Gancarz. Miłym akcentem na koniec spotkania było wręczenie prezentu niespodzianki oraz złożenie życzeń od naszego całego zespołu dla „świeżo upieczonych” młodych rodziców – Adriana Zaborskiego i małżonki.

Na odpoczynek nasz zespół nie będzie miał jednak za wiele czasu bo już w najbliższej kolejce ligowej w naszej hali sportowej jako gospodarz będziemy podejmować w arcyważnym spotkaniu KTK JS Invest Knurów. W pierwszym meczu w Knurowie przegraliśmy po walce nieznacznie 54:63 i teraz liczymy na skuteczny rewanż oraz wygraną MCKiSu. Spotkanie to rozpocznie się w sobotę11 grudnia o godzinie 13.00 w Hali MCKiS przy ul. Grunwaldzkiej 80 w Centrum i już teraz gorąco zachęcamy wszystkich kibiców i sympatyków koszykówki w naszym mieście do wsparcia obecnością oraz dopingiem naszej drużyny. Przypominamy także, że wstęp na wszystkie mecze 3 ligi koszykówki jest bezpłatny.

Zdjęcia dzięki uprzejmości Krzysztofa Laskowskiego.

Zobacz także: