Wiceminister Jan Szyszko rozmawia w Brukseli o produkcji samochodu elektrycznego Izera, a magistrat wyłonił wykonawcę budowy sieci dróg na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego i wokół niego.

– To już przesądzone. Konsorcjum firm Mirbud SA i Kobylarnia SA zrealizuje inwestycje drogowe w Jaworznickim Obszarze Gospodarczym. Udrożnione zostanie m.in tzw. „wąskie gardło” na Jęzorze, skomunikowane zostaną działki inwestycyjne. Pozyskaliśmy na te zadania łącznie rekordową kwotę 250 milionów złotych – podkreśla Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.

Budowa infrastruktury drogowej obejmie kompleksową przebudowę ul. Wojska Polskiego i węzła tej ulicy z ul. Obrońców Września 1939 roku. Powstaną nowy pierścień drogi przemysłowej, okalającej JOG, i dojazdy do DK79 na wysokości skrzyżowania z ul. Katowicką oraz Wyspiańskiego. Znikną też korki na granicy Jaworzna i Sosnowca na Jęzorze, dzięki całkowitej przebudowie wiaduktu nad linią kolejową. Nowy obiekt zyska po dwa pasy w obu kierunkach.

Miasto przygotowuje JOG dla przyszłych inwestorów. Spółka ElectroMobility Poland, która posiada już działkę na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, w zeszłym tygodniu wyłoniła wykonawcę, który zbuduje fabrykę Izery. Przetarg wygrała firma Mirbud. Spółka podpisała już z ElectroMobility Poland list intencyjny. Współpraca zostanie potwierdzona odrębną umową o generalne wykonawstwo inwestycji po uzyskaniu przez EMP odpowiednich zgód korporacyjnych.

Izera jest jednym z tematów, które porusza w ramach negocjacji nowych warunków Krajowego Planu Odbudowy, przebywający od minionej środy w Brukseli, wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Głośna stała się też wypowiedź minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz.

– Przemysł samochodowy w wielu krajach (w tym w Niemczech ) korzysta ze wsparcia państwa np. poprzez sowite dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych. Czysto rynkowe podejście do Izery nie jest więc zasadne – podkreśla Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

O to, by na terenie JOG powstała fabryka Izery, władze Jaworzna i mieszkańcy naszego miasta zabiegają od dawna. Jaworznianie, licząc na nowe miejsca pracy, chętnie podpisują petycję w tej sprawie. Fabryka Izery w naszym mieście jest coraz bardziej realna. – Cieszę się, że starania, które podjęliśmy z mieszkankami i mieszkańcami Jaworzna w obronie tej inwestycji, przynoszą pozytywny efekt. Najwyższy czas, by klimat wokół budowy Izery na terenie JOG stał się merytoryczny, a nie polityczny, tak jak postulowałem od samego początku. Wierzę, że teraz jesteśmy na ostatniej prostej, by fabryka Izery w Jaworznie powstała, wznosząc pracę i jakość życia w naszym mieście poziom wyżej – zaznaczył jaworznicki prezydent.

AZ-H

O powstanie fabryki Izery władze Jaworzna i mieszkańcy zabiegają od dawna | fot. Anna Zielonka-Hałczyńska

Zobacz także: