Patriotyzm wpisany w sytuację
Kameralnie i bez pompy, za to w ciszy i zadumie. Tak władze naszego miasta uczciły 229. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Z powodu pandemii zrezygnowano z tradycyjnego świętowania. W minioną niedzielę nie było więc przemarszu z orkiestrą, okolicznościowych przemówień ani programu artystycznego. Z głośników nie rozlegały się dźwięki polskiego hymnu, który nieodłącznie towarzyszy takim wydarzeniom. Odbyła się jedynie tradycyjna msza św. w Kolegiacie pw. św. Wojciecha i św. Katarzyny,
w której uczestniczyli nieliczni przedstawiciele magistratu i województwa śląskiego. A zaraz po niej delegacja złożyła kwiaty przed pomnikiem Niepodległości i wszyscy rozeszli się do domów.
W skromnej uroczystości udział wzięli m.in. Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, jego zastępca Monika Bryl, Ewa Sidełko-Paleczny, sekretarz miasta, Dariusz Starzycki, wicemarszałek woj. śląskiego, a także przedstawiciele Rady Miejskiej, na czele z jej przewodniczącym Tadeuszem Kaczmarkiem, i radna Sejmiku Województwa Śląskiego Maria Materla.
Nie zobaczyliśmy pocztów sztandarowych należących do jaworznickich instytucji, stowarzyszeń i szkół. Nie było też harcerzy, którzy zwykle w czasie państwowych uroczystości trzymają wartę przed pomnikiem Niepodległości. I co najważniejsze, nie pojawili się mieszkańcy, którzy w poprzednich latach licznie gromadzili się na Rynku.
Co roku w uroczystościach brała udział Magdalena Okrzesik. Jest harcerką (w jaworznickim ZHP pełni funkcję zastępcy komendantki ds. programu i pracy z kadrą) i służba ojczyźnie jest dla niej sprawą priorytetową. Uważa, że brak masowej obecności jaworznian w święcie jest w tym czasie wyrazem prawdziwej obywatelskiej postawy.
Nie spotkaliśmy się przy pomniku i nie odśpiewaliśmy hymnu, i było jakoś inaczej. Ale to nie znaczy, że się coś zmienia. Życie przeniosło się do internetu, więc tam wraz z harcerzami uczciliśmy wirtualnie narodowe święto. A świętowaliśmy, dodając zdjęcia w mundurach z samodzielnie wykonanymi flagami. Zorganizowaliśmy też tematyczne quizy z wiedzy o ojczyźnie – podkreśla pani Magdalena. Uważam, że nasz patriotyzm wpisuje się w aktualną sytuację i mimo że jest inaczej, to naszym obowiązkiem wobec Polski i Polaków było właśnie zostać w domu i nie zapominać, że od nas też zależy historia – dodaje.
Podobnie sądzi również Julia But. Jeszcze w czasach szkolnych chodziła na majowe uroczystości najpierw za namową nauczycieli, a później już z własnej inicjatywy.
W zeszłym roku brałam udział w obchodach w Poznaniu, ponieważ tam studiuję. W tym roku przyjechałam na dłuższy czas do Jaworzna. Uważam, że należy przestrzegać zasad, które proponuje rząd, by się nie zarazić i nie narażać na zachorowanie innych – zaznacza pani Julia. Święto Konstytucji 3 Maja było zawsze dla mnie ważne, dalej tak jest. Natomiast w tym roku nie czułam takich samych emocji, jak wcześniej. Zamiast dumy, towarzyszył mi pewnego rodzaju niepokój. Z jednej strony było mi przykro, że nie mogę wyjść na Rynek w gronie najbliższych, ale z drugiej strony czułam, że to jest dobra decyzja – dodaje.
Z okazji narodowego Święta Konstytucji 3 Maja i poprzedzającego go Dnia Flagi w wielu oknach, na balkonach, nad drzwiami domów pojawiły się biało-czerwone barwy. O miłości do ojczyzny pisano sporo w internecie, Facebook też był biało-czerwony.
Tekst: AZ-H
