Jaworzniccy siatkarze z klubu UKS Jedynka zakończyli finały Mistrzostw Śląska Młodzików na czwartym miejscu.

Niestety, nie daje im to awansu do Mistrzostw Polski. Rozegrane w miniony weekend zawody w Będzinie okazały się dla naszych zawodników trochę pechowe. Do awansu zabrakło jednego wygranego seta. Przypomnijmy, że młodzi siatkarze musieli od początku roku szkolnego rozegrać aż 32 mecze w 4 etapach rozgrywek ligowych. Każdy z tych etapów kończyli w czwórce najlepszych drużyn Śląska, a po ostatnim uplasowali się na drugim miejscu. W finale (do którego jaworzniccy siatkarze nie awansowali od 9 lat) musieli rozegrać spotkania z trzema pozostałymi drużynami ze szczytu tabeli: Anbud MKS Będzin, Exact Systems Norwid Częstochowa i Akademią Talentów Żory Jastrzębski Węgiel. Ta ostatnia drużyna była zdecydowanym liderem rozgrywek, a finał Mistrzostw Śląska zakończyła bez przegranego meczu. Teraz typowana jest do walki o medale na poziomie ogólnokrajowym.

Nasi siatkarze rozpoczęli grę w turnieju finałowym meczem z drużyną z Częstochowy, który przegrali. Po kilku godzinach stanęli naprzeciwko zawodników z Będzina i wygrali 2:1. Jak się okazało następnego dnia, ten przegrany set zaważył o awansie.

Wychodząc do meczy z Żorami, mieliśmy nastawienie, że dalej walczymy, nie odpuszczaliśmy. Wiedzieliśmy, że tak naprawdę potrzebujemy jednego wygranego seta, żeby awansować. Niestety Jastrzębski Węgiel był poza naszym zasięgiem – mówi Paweł Lisowski, trener młodzików w UKS Jedynka.

Zaznacza też, że chłopcy nie odpuścili żadnego z meczy. W pewnym momencie trochę opuściło ich szczęście, które w sporcie również się przydaje.

Siatkarze po krótkim, świątecznym odpoczynku wracają do regularnych treningów.

Tekst: DL

Zobacz także: