Łodzik (Germanonautilus bidorsatus Schlothaim) – unikat na skalę światową, skamielina o niewiarygodnej wartości naukowej! Mamy taką w kolekcji naszej GEOsfery!

Jej odkrywca nie spodziewał się nawet, że odkrycie, jakiego dokonał w okolicach obecnego Centrum Edukacji Ekologiczno-Geologicznej, będzie tak sensacyjne. Jaworznianin Michał Urbańczyk znalazł unikatową skamieniałość ćwierć wieku temu, a w zeszłym roku postanowił zaczerpnąć wiedzy na jej temat u pracowników GEOsfery. Kiedy okazało się, że ma ona ogromną wartość naukową, przekazał ją ośrodkowi.

Skamieniałość przebadał dr hab. prof. UŚ Mariusz Salamon, który współpracuje z GEOsferą w ramach Terenowej Stacji Badawczej BIO-GEO. Okazało się, że jest to łodzik, a dokładniej Germanonautilus bidorsatus Schlothaim, absolutny unikat na skalę światową!

To niezwykle rzadki okaz. Jako pierwszy na terenie Polski łodzikowate znalazł niemiecki badacz, Paul Assmann. Te znalezione przez niego miały być zdeponowane w Muzeum Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Mam tam dobrego kolegę, przeszukaliśmy zbiory i okazało się, że tych form tam nie ma. Ta, którą znalazł pan Michał, złożona z komory mieszkalnej, jest gigantyczna. To jedyny znany okaz w tej części świata – przyznaje prof. Salamon.

Michał Urbańczyk od lat interesuje się geologią i archeologią.

Chyba mam dar dostrzegania takich rzeczy. Już od dziecka zajmuję się “zbieractwem” i zawsze rzucały mi się w oczy pewne rzeczy, jak się czasami okazywało, wyjątkowe. W tym przypadku było podobnie. Pamiętam, że jedno ze zboczy byłego kamieniołomu zaczęło osuwać się po burzach. To był dobry moment na szukanie ciekawych minerałów i skamieniałości, bo woda rozmywała skały. A od dziecka chodziłem po tym terenie i znałem chyba każdą dziurę. Tak udało mi się znaleźć tego łodzika – opowiada odkrywca.

Skamieniały okaz znajduje się teraz w kolekcji GEOsfery. Michał Urbańczyk otrzymał też oficjalne podziękowanie za przekazanie znaleziska.

Wiemy, że łodziki występowały na naszym terenie, a ta skamieniałość jest tego potwierdzeniem. Nie znalazła się ona zatem w tej okolicy przypadkiem. Skorzystaliśmy z obecności zaprzyjaźnionych naukowców, a prof. Salamon potwierdził, że to coś zupełnie wyjątkowego – mówi Agnieszka Chećko, kierownik Biura ds. Geologii Urzędu Miejskiego.

Warto podkreślić, że podobne znalezione obiekty o wartości naukowej należy przekazywać do odpowiednich instytucji. Ważne jednak, żeby mieć świadomość ich wartości, a do tego potrzebna jest
pewna wiedza. Tym bardziej należy pochwalić postawę jaworznickiego odkrywcy, który zdecydował się zgłosić ze swoją skamieniałością do pracowników GEOsfery.

Tekst: Dawid Litka

Zobacz także: