Znani gitarzyści, gwiazdy muzyki rockowej i heavymetalowej gościły na tegorocznym ProRock Festiwalu.
To muzyczne wydarzenie już od pięciu lat jest niezmiennie organizowane przez dyrektora eM Bandu Marka Malisza, który nie tylko zaprasza gwiazdy, ale też dba o jego wysoki poziom. Piątą edycję festiwalu, która miała miejsce 27 kwietnia w Klubie Relax, połączono z trzecim Jaworznickim Rekordem Gitarowym, na który zaproszono każdego, kto ma gitarę i chciałby wspólnie zagrać przebój Jimiego Hendrixa “Hej Joe”. Jaworznicki rekord poprzedzony był bezpłatnymi warsztatami prowadzonymi przez Leszka Cichońskiego – świetnego gitarzystę, kompozytora, wykładowcę warsztatów muzycznych, pomysłodawcę Gitarowego Rekordu Guinnessa we Wrocławiu. Chociaż na warsztaty i Jaworznicki Rekord Gitarowy zgłosiło się niewielu jaworznian i nie pobito zeszłorocznego rekordu, jednak koncert, który wspólnie zagrali gitarzyści, brzmiał profesjonalnie i nagrodzony został ogromnymi brawami. Gitarzystów na scenie wspomogli również prezydent naszego miasta Paweł Silbert, który dał się poznać mieszkańcom jako świetny gitarzysta i który, jak to podkreślił prowadzący imprezę dziennikarz RMF Marek Rusinek, ma duszę rockandrollową. Wsparcia udzielił też gitarzysta Proletaryatu Wiktor Darszkiewicz.
Najmłodszy uczestnik warsztatów i rekordu miał 13 lat i przyjechał z Krakowa.
Ćwiczę z panem Cichońskim, podpatrując jego lekcje na Youtube, dlatego cieszę się, że dzisiaj miałem możliwość zagrania z nim na scenie. Pierwszy raz wystąpiłem jako uczestnik rekordu, ale wybieram się też do Wrocławia – powiedział Karol Lużyński, młody gitarzysta.
Festiwal rozpoczął koncert Cichońskiego, któremu towarzyszyli muzycy z eM Bandu. Podczas półgodzinnego występu muzycy wprowadzili w taneczny oraz balladowy nastrój. Zagrali utwory Santany, Tadeusza Nalepy w aranżacji Leszka Cichońskiego oraz piosenkę skomponowaną przez pana Leszka dla Hendrixa “Thanks Jimi”.
Atmosferę podkręcił jaworznicki zespół Animations, który tradycyjnie już gości na PRF. Muzycy zafundowali dawkę mocnego uderzenia i nowej choreografii, powodując, że na środku sceny zaczęło się robić gorąco. To kolejny festiwal, kiedy muzycy zaskakują rodzimą publiczność, nie tylko świetnym brzmieniem, ale też odświeżeniem dawnych kawałków i zmianami personalnymi.
Dzisiaj zastosowaliśmy nowe kroki taneczne i zagraliśmy dawno niesłyszane kawałki z płyty “Private Ghetto”. Zaskoczeniem dla fanów było to, że nie zagrał z nami klawiszowiec Tomasz Konopka. Postanowił opuścić zespół. Nie będziemy zastępować go kimś innym, tak jak to miało miejsce w przypadku perkusisty, partie Tomka mamy zamrożone, więc puszczamy je w tłach – powiedział Frantz Wołoch, wokalista zespołu.
Jak zdradził Frantz, zespół pracuje nad kolejną płytą, która ma być bardzo mocna.
Rozgrzaną atmosferę podtrzymywał zespół Snowblind, laureat trzeciej edycji Letniego Festiwalu Rocka. Decyzją internautów to ta kapela zyskała najwięcej głosów i zagrała jako support przed gwiazdą wieczoru. Snowblind to stosunkowo młody zespół, ale robiący karierę na rynku muzycznym, koncertuje od 2015 r. Prezentuje mieszankę grunge`u, hardrocka oraz metalu, więc świetnie wpisał się w klimat imprezy.
Festiwal zakończył koncert gwiazdy wieczoru – Proletaryatu. Sala wypełniła się szczelnie, bowiem na koncert tej legendarnej kapeli przyjechali fani nawet z odległych miast. Zespół istnieje na rynku muzycznym od 32 lat, toteż zebrał widownię w różnym wieku. Muzycy dali tak energetyczny występ, że czuć było na sali moc i ogień. Wielu fanów śpiewało z wokalistą i szalało na środku sali. Zespół długo jeszcze bisował, a po koncercie spotkał się z fanami, pozował do zdjęć.
Piąta edycja ProRock Festiwalu na pewno zapadnie mi w pamięci, to była dawka dobrej muzyki i świetnych klimatów. Super, że pamięta się o fanach muzyki metalowej i dobrego rocka. Już rezerwuję termin na przyszłoroczny festiwal – stwierdził jeden z fanów, który przyjechał z Mysłowic.
Wydarzeniu patronował prezydent Paweł Silbert i miało ono wsparcie miasta Jaworzna. W kolejnym wydaniu naszego dwutygodnika opublikujemy wywiad z muzykami Proletaryatu.
Tekst: Ewa Szpak
