Akcja letnia zorganizowana w Klubie „Wega” rozpoczęła się od  warsztatów Bezpieczne wakacje nad wodą, w lesie, w górach. Każdego dnia, niezależnie od tematu przewodniego zajęć dzieciom towarzyszył zdrowy ruch i aktywność fizyczna pod każdą postacią. Codziennie klub rozbrzmiewał muzyką i śpiewem. Portretowano gorące lato. Wiele wrażeń przyniósł letni rekonesans na stadninie w Ciężkowicach. Oprócz obcowania z dziką florą wiele radości sprawiło dzieciom spotkanie z końmi i zabawa na świeżym powietrzu.

Baśniowe warsztaty- zagadki i quizy, piosenki, i rekwizyty poprzedziły wyprawę do Bajki Pana Kleksa. Podczas wizyty w Bajce Pana Kleksa dzieci przeżyły niezapomniane przygody, które na długo zapamiętają. Zabawa przeplatała się z edukacją, w tym ekologiczną. Eksperymenty naukowe, ustępowały pola rozwiązywaniu zagadek, nad którymi unosił się nimb tajemnicy Szpaka Mateusza i profesora Ambrożego Kleksa.

W klubie goszczono przedstawicielkę Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie. Dzieci z uwagą słuchały rad i przestróg starszej sierżant Anny Tymy, która uświadamiała jak należy postępować aby letni wypoczynek niezależnie czy nad wodą, w górach czy w lesie był bezpieczny. Przestrzegała także przed okazywaniem zaufania nieznajomym, którzy łatwo mogą okazać się przestępcami, chcącymi skrzywdzić małoletnich.

Młodzi kinomani obejrzeli na dużym ekranie kinowy przebój Minionki: Wejście Gru. Natalia świeżo upieczona absolwentka szkoły podstawowej przygotowała specjalnie dla uczestników Lata w Wedze grę terenową Poznajemy Jaworzno. Odgadywano graficzne kalambury. Świętowano urodziny Malwinki i Martynki. Grano w Pytanie czy wyzwanie. Rozciągano się przy Wygibajtusie. Dziewczęta prezentowały umiejętności gimnastyczne. Jednak niekwestionowanym hitem lipca okazały się SLIMY- manualne eksperymenty z cieczami w plenerze.

W drugim miesiącu wakacji Klub „Wega” przygotował dla podopiecznych wiele kontrastowych atrakcji. Oczarowało ich futurystyczne multimedialne Funzeum w Gliwicach, promieniejące feerią barw, dźwięków, przeróżnych faktur, obrazów, luster i zaskakujących wszechobecnych nastrojowych świateł. Młodzi podróżnicy odwiedzili także Osikową Dolinę w Koziegłowach, gdzie spędzili mnóstwo czasu na łonie natury, poznając kolory, smaki i zapachy ziół. Pełni zachwytu dla Matki Natury opuszczając sielskie klimaty byli gotowi powtarzać za ojcem polskiej poezji Janem Kochanowskim: „Wsi spokojna, wsi wesoła, Który głos twej chwale zdoła?”

W czasie zajęć na miejscu na topie była aktywność fizyczna. Plenerowy dzień sportu rozpoczął się od rozgrzewki. Biegano, skakano, rzucano do celu, strzelano na bramkę, pokonywano slalom z rakietą tenisową, a nawet czołgano się, prezentując szybkość, celność, zręczność, gibkość, dobrą kondycję i koordynację ruchową. Gdy ekipa chce się bawić, każdy powód jest dobry. Prozaiczna potrzeba nawodniania organizmu podczas upału, posłużyła za pretekst do konkursu picia wody na czas przez słomkę. Naprędce samodzielnie zrobiona zapieczętowana tuba z cukierkami, stała się celem w zabawie o dźwięcznej nazwie „piniata”. Wychodząc naprzód modzie eko w klubie czyniono przymiarki do wykonywania elementów garderoby z surowców wtórnych. Grano w mini bilard, piłkarzyki, cymbergraja i wygibajtusa.

Dzieci spragnione nowoczesnych technologii szybko się uczą i potrafią wykorzystywać w praktyce zdobycze techniki. Kiedyś by nakręcić film potrzeba było sprzętu, ekipy filmowej i stołu montażowego. Wegowianie zaopatrzeni w smartfony wprawiali się w kręceniu mini filmików z efektem slow motion. Śpiewać każdy może, podobnie jak tańczyć, także z szarfą, co pokazały dziewczęta w trakcie karaoke (wtedy królowała Sanah) oraz Just dance (z Macareną, Kaczuszkami i Baskijką). Spostrzegawczością i cierpliwością trzeba się było wykazać podczas Puzzle day– dnia układania puzzli.

Wakacje pożegnano z przytupem piknikiem w plenerze, wypełnionym muzyką, zabawami, tańcem i śpiewem. Wiele radości sprawiły wszystkim animacje z chustą klanzy, limbo, walki na makarony i podwójna skakanka. Młodzież z Grupy Wsparcia Taktycznego „Jawor” przygotowała dla najmłodszych tor przeszkód, wymagający samozaparcia, zwinności, szybkości i sprawności fizycznej. Po wysiłku fizycznym chłodzono się mokrym prysznicem z ogrodowej kurtyny wodnej. Na pamiątkę letniej przygody uczestnicy otrzymali Dyplom Dzielnego Uczestnika oraz drobne upominki. Pieczono kiełbaski. Był słodki poczęstunek oraz urodzinowa fontanna i piccolo. Kredą ulicową wykonywano rysunki przedstawiające letnie symbole, które niedługo miały ustąpić szkolnym obowiązkom.

Wsparcie rzeczowe, organizacyjne i techniczne zapewnili: Janina i Marek Banasik, Stanisław Bigaj, Henryk Węgrzyn, Daniela i Przemysław Szlachta, Janusz Ciołczyk, Radosław Madera, Teresa Żak, Julia Milewska, Joanna Włodyga, Mariusz Matusik oraz Natalia Zelech, Alicja Samek, Aleksandra Kłosowska, Michał Glimos, Michalina Urban, Oliwia Gorzkowska, Martyna Szlachetka, Nikola Bogacka, Natalia Taboł, Krystian Trojan, Julia Byrska oraz GWT Jawor (Joanna Porwit, Dawid Lazur, Kewin Kustosz i Mateusz Mentelski), za co należą Im się gorące podziękowania.

Galeria dostępna TUTAJ

Zobacz także: