Sztaby wyborcze pracują pełną parą. Rozwieszane są pierwsze banery, formowane grupy wolontariuszy, internet puchnie od politycznych treści. Aktywność Starzyckiego zmusiła do ruchu posła Saługę, który ruszył w teren i pojawił się nawet na dzielnicowym pikniku. Pojedynek jaworznickich liderów nabiera kolorytu.

Wyścig do parlamentu to bieg długodystansowy. Prócz tempa liczy się wytrzymałość i umiejętne rozłożenie sił. Posiłkując się tym sportowym porównaniem, można uznać, że pierwszą pętlę wszyscy kandydaci mają już za sobą i póki co nikt nie złapał zadyszki.

Po sosnowieckiej konferencji Prawa i Sprawiedliwości, na której zaprezentowano wszystkich kandydatów z naszego okręgu w wyborach parlamentarnych, wyraźny zastrzyk energii widać u Dariusza Starzyckiego. Lider jaworznickich struktur PiS otrzymał mocną, 4. pozycję na liście, co – jak mówi się w kuluarach – jest decyzją samego prezesa Kaczyńskiego. Wyprzedził tym samym obecną posłankę Danutę Nowicką, której przypadło w udziale miejsce 5. Miejsce Starzyckiego na liście pokazuje. jak mocną pozycją w formacji rządzącej cieszy się jaworznicki kandydat.

Poselski mandat obroni zapewne Wojciech Saługa, choć z całą pewnością nie przyjdzie mu to lekko. Na wyborczej liście otrzymał wprawdzie pierwszą pozycję, ale wynika ona z faktu, iż jest przewodniczącym Platformy Obywatelskiej na Śląsku, a nie z tego, że jest prawdziwą „lokomotywą wyborczą”. Prawdziwa „lokomotywa”, Barbara Dolniak, ulokowana została za plecami Saługi, aby – jak mówią złośliwi – widowiskowo po nich przejechać. Poseł Dolniak już w 2019 roku zmiażdżyła swojego szefa z regionu, zdobywając ponad 39 tys. głosów. Rezultat jaworznianina – 18 738 głosów – wygląda w tym zestawieniu nader mizernie.

Sporym zagrożeniem dla Saługi jest także sosnowiczanin Mateusz Bochenek, który cztery lata temu zdobył prawie 15,5 tys. głosów. Młody, 30-letni i ambitny działacz może być dla swojego przewodniczącego nie lada zmartwieniem. Startuje z Sosnowca, rządzonego przez wrogo nastawionego do Saługi Arkadiusza Chęcińskiego, który, jeśli tylko zechce, ułatwi Bochenkowi dotarcie do mieszkańców. W 2019 roku Bochenka poparło w Sosnowcu niemal 12 tys osób, a Saługę ledwie 3,5 tys. Jakie jest prawdopodobieństwo, że w tym roku przepaść między tymi kandydatami jeszcze się powiększy? Całkiem realny jest scenariusz, że również Bochenek przeskoczy Saługę, któremu przypadnie w udziale trzeci, i zapewne ostatni, poselski mandat dla PO w tym okręgu. Nie dziwi zatem, że aktywność przewodniczącego wyraźnie się zwiększyła, zarówno w internecie, jak i świecie realnym. Oprócz postów z konferencji i wywiadów radiowych oraz materiałów podrzucanych bezpośrednio przez „centralę” zaczęły pojawiać się także relacje z wizyt w terenie. I tak oto Saługa zawędrował na piknik w Ciężkowicach, rozdając uśmiechy i uściski dłoni, zachęcając jednocześnie do poparcia w wyborach.

Tempa nie zwalnia drugi z jaworznian – Dariusz Starzycki. Zarówno on, jak i sformułowana przez niego drużyna wolontariuszy, biorą aktywny udział w miejskich wydarzeniach, pojawiają się wśród lokalnych przedsiębiorców, rozmawiają z mieszkańcami. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że działania te, choć pozornie podobne, to jednak uwypuklają znaczącą różnicę między kandydatami. Starzycki w tym wszystkim zachowuje naturalność. Chodzi na pikniki – to prawda, ale jaka to nowość, skoro zawsze na nich był? Startuje w rajdach nordic walking – to prawda, ale przecież niektóre sam zainicjował, jeszcze jako zastępca prezydenta miasta. To gdzie tu sensacja? Co więcej, spacerujący z kijami w rejonie velostrady mają okazję spotkać go na trasie, jak maszeruje w wolnym czasie. Bez asystentów i fotografów. Można? Można.

Przewaga Starzyckiego, wynikająca z faktu, że zawsze aktywnie uczestniczył w życiu miasta, może mieć decydujące znaczenie na finiszu kampanii. Wtedy, kiedy wyborcy zaczną się zastanawiać i analizować, który z polityków faktycznie żyje sprawami miasta, a który jedynie spogląda na nie z wyborczych plakatów?

Czym jeszcze zaskoczą kandydaci i otoczenie w nadchodzącym tygodniu?

RED

Sztaby wyborcze pracują pełną parą | fot. Facebook

Zobacz także: