Zdaniem stomatologów – gwarancją zębów bez próchnicy, zdrowych dziąseł bez tendencji do krwawienia, a także świeżego oddechu jest odpowiednia profilaktyka jamy ustnej. Podpowiadają też, jakie zabiegi estetyczne można wykonać, by zęby wyglądały lepiej. Jedną z popularniejszych obecnie metod jest bonding.

– Bonding to korekta estetyczna, zalecana tym pacjentom, którzy chcą poprawić wygląd swojego uśmiechu, mając zdrowe zęby i doskonałą dyscyplinę w codziennej higienie jamy ustnej – mówi lek. stom. Tadeusz Karp.

Bonding to inaczej pokrywanie powierzchni zębów kompozytem, który niweluje drobne niedoskonałości estetyczne, takie jak plamki, przebarwienia związane z kondycją szkliwa, a także ukruszenia czy pęknięcia spowodowane m.in. fizjologicznym ścieraniem zębów. Bonding sprawdzi się też u pacjentów posiadających stare wypełnienia w zębach. – To rozwiązanie najczęściej stosuje się przy zębach przednich i dotyczy kosmetycznej poprawy uśmiechu – wyjaśnia Tadeusz Karp.

Tę metodę doradza się też przy diastemie, czyli przerwie między górnymi jedynkami, a także przy leczeniu ortodontycznym, gdy korekta estetyczna jest wskazana. – Jakość dzisiejszych kompozytów jest bardzo dobra, to i efekty są bardzo ładne. Zęby są równe, jednolite w kolorze, błyszczące i wyraźnie odświeżone. To, co wpływa na efekt, to po pierwsze, wysoka polerowalność kompozytów, dzięki którym ząb uzyskuje naturalny wygląd, a po drugie, zdolności manualne i zmysł estetyczny lekarza-stomatologa, który wykonuje bonding – opowiada specjalista.

Bonding jest metodą odwracalną i nie wymaga szlifowania zębów, jak w przypadku koron czy licówek. – Lekarz przygotowuje powierzchnię zęba poprzez piaskowanie. Dzięki temu uzyskuje zwiększoną retencję żywic do zębów i również wypełnień. Następnie nakłada kompozyt, niwelując niedoskonałości zęba – opowiada stomatolog.

Odwracalność bondingu ma duże znaczenie w przypadku podejmowania decyzji np. dotyczących pokrywania diastemy. Jeśli pacjent chce pozbyć się przerwy między jedynkami, a koszt wykonania licówek jest dla niego zbyt wysoki, bonding będzie optymalnym rozwiązaniem.– Niewąt

pliwą zaletą bondingu jest natychmiastowa poprawa wyglądu zębów, bo zabieg wykonujemy w trakcie jednej wizyty. Metoda jest bezbolesna i nie wymaga znieczulenia miejscowego, co zwiększa komfort zabiegu – dopowiada lek. stom.

Trzeba wiedzieć, że bonding nie jest rozwiązaniem dla każdego i nie jest też rozwiązaniem ostatecznym. – Żywice kompozytowe nie są tak trwałe, jak korony porcelanowe czy licówki. Ścieralność kompozytu jest porównywalna do naturalnych zębów, nie jest to więc rozwiązanie na zawsze – tłumaczy lek. stom. Tadeusz Karp.

Efekt po wykonanym zabiegu zależy też od higieny jamy ustnej pacjenta. Bonding wymaga zdyscyplinowanego podejścia, poprawnego szczotkowania i nitkowania zębów oraz systematycznych wizyt kontrolnych u dentysty. – Gdy pacjent ma problemy ze ścieraniem zębów bocznych (wynikający z zaciskania zębów czy bruksizmu, a czasem zwyczajnie w wyniku upływu czasu) oraz obniżeniem ich wysokości, pierwszym krokiem powinna być rekonstrukcja zgryzu, podniesienie zwarcia, a dopiero w kolejnym – estetyczna korekta zębów przednich – podkreśla lek. stom. Tadeusz Karp.

Natalia Czeleń

Lek. stom. Tadeusz Karp podpowiada, jak zapewnić dodatkową ochronę swoim zębom | fot. Materiały prywatne

Zobacz także: