Blisko 200 zawodniczek wzięło udział w biegu oraz rajdzie nordic walking w ramach sobotniej Piątki dla Kobiet. Wielu paniom na trasie towarzyszyli bliscy.

Organizatorem sportowej imprezy zorganizowanej z okazji Dnia Kobiet było Miejskie Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie. – To kontynuacja pomysłu, który wprowadziliśmy w ubiegłym roku, czyli bieg i marsz wokół Sosiny z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Ponieważ poprzednia odsłona cieszyła się dużym zainteresowaniem, to w tym roku limity miejsc zostały zwiększone. Mimo to zapisy zakończyły się na dwa tygodnie przed imprezą. Niesprzyjająca pogoda i chłód zredukowały nieco liczbę zawodniczek, ale jesteśmy bardzo zadowoleni z frekwencji – mówi Grzegorz Gębski, kierownik działu sportu w jaworznickim MCKiS.

Start i meta zlokalizowane były w pobliżu strefy sportowej przy dolnym parkingu. Najpierw ruszyły biegaczki, a 15 minut później wystartowały chodziarki. Zawodniczki miały do pokonania 5-kilometrową pętlę wokół zalewu Sosina. Warunki pogodowe tego dnia nie sprzyjały, temperatura spadała poniżej zera i wiał silny wiatr. – Chociaż warunki atmosferyczne nie były wymarzone, biegło mi się bardzo dobrze. Sosina to fantastyczna trasa biegowa, na której można bić rekordy – przekonuje jaworznianka, Monika Boba.

Biegaczki rywalizowały o tytuł najszybszej, a spacer z kijkami miał charakter rekreacyjny. – Każdy maszerował czy biegł swoim tempem. Tradycyjnie wybrałam marsz z kijkami. Atmosfera towarzysząca rajdowi była naprawdę super. Czuję się wspaniale – zdradza Agata Olej.

W rajdzie z kijkami udział wzięła także inna jaworznianka, pani Anna Zakrzewska. – Uczestniczę w każdym rajdzie w naszym mieście. Uważam, że to była bardzo udana impreza – ocenia pani Anna.

W sportowych zmaganiach na Sosinie startowały nie tylko jaworznianki. Wśród zawodniczek Piątki dla Kobiet wiele było pań nawet z odległych miejscowości. – Na bieg przyjechałam z Knurowa. Mam chłopaka w Jaworznie i dzięki temu dowiedziałam się o imprezie. Biegało mi się bardzo dobrze. Na początku było trochę pod górkę, ale potem trasa była znacznie prostsza – opowiada pani Karolina.

W kategorii OPEN pierwsze miejsce wybiegała sobie Ewa Stypiński z Bytomia. Tuż za nią na podium stanęły kolejno: Emilia Wronecka z Katowic i Monika Bielińska z Przyszowic.

W kategorii K16 najszybsza okazała się Aleksandra Tuleja z Katowic. Drugie miejsce zajęła Amelia Malina z Sosnowca, a trzecie jaworznianka Emilia Stańkowska.

Kategorię K36 wygrała jaworznianka, Iwona Chabior. Drugie miejsce na pudle zajęła Blanka Tuleja z Chorzowa, a trzecie Monika Suszczyk z Mysłowic.

Kategoria K50 należała głównie do katowiczanek. Najszybsza okazała się Katarzyna Malejka, a drugie miejsce należało do Małgorzaty Wawro. Na podium stanęła też jaworznianka Agata Dudek, której przypadło trzecie miejsce.

Natalia Czeleń

Wietrzna pogoda nie zniechęciła zawodniczek, które wzięły udział w biegu lub rajdzie
| fot. Andrzej Pokuta

Zobacz także: