11 marca w Jazz Clubie Muzeum wystąpił bardzo lubiany w Jaworznie krakowski zespół Hard Times. Muzyków, którzy tworzą to trio, mogliśmy też słuchać w bardziej dynamicznym, dziewięcioosobowym składzie Kraków Street Band podczas tegorocznych Jeunesses Musicales w CK Teatrze Sztuk, a wokalista, Łukasz Wiśniewski, występował też w styczniu (również w Jazz Clubie Muzeum) z bluesową supergrupą Harmonijkowy Atak.

Muzycy pojawiali się w naszym mieście także w poprzednich latach, a ich koncerty za każdym razem szczelnie wypełniały widownie. Obecnie Kraków Street Band nagrywa swój trzeci, tym razem w pełni autorski album, a środki, które potrzebne były na nagranie płyty, muzycy postanowili zebrać poprzez portal crowdfundingowy.

Udało nam się zgromadzić całą potrzebną kwotę w 40 dni. Weszliśmy już do studia, myślę, że nagrania potrwają około miesiąca, a premierę chcielibyśmy zrobić w czerwcu – mówi Łukasz Wiśniewski.

Fani kapeli bardzo często podkreślają, że jej dużym atutem są świetni muzycy, ale nie należy zapominać o warstwie lirycznej poszczególnych utworów. Łukasz Wiśniewski dał się już poznać jako autor bardzo dobrych, ambitnych tekstów na płytach tria Hard Times, zatem oczekiwania względem w pełni autorskiego krążka Kraków Street Bandu są z pewnością wysokie.

Dla nas to bardzo ważny moment. Kiedy zakładaliśmy Kraków Street Band, planowaliśmy po prostu pograć na ulicy. Nie myśleliśmy, że będziemy jeździć w trasy jako regularny zespół. Wtedy najłatwiej było skrzyknąć chłopaków, wysłać im mailem piosenki, których się mają nauczyć i zagrać parę fajnych bluesowych czy swingowych coverów. Ale okazało się, że zespół zacząć funkcjonować i w końcu zaczęliśmy myśleć o tym, żeby opracować w pełni autorski materiał. I taka właśnie będzie nadchodząca płyta – wyjaśnia muzyk.

Zespół ma teraz dość intensywny okres. Oprócz pracy nad albumem i występów w ramach klubowej trasy koncertowej, niedawno grał też jako reprezentacja Polski na European Blues Challenge w Norwegii (wybrany najważniejszym wydarzeniem bluesownym 2017 roku na świecie przez magazyn “Twój Blues”). Tam znowu zostali nominowani po występie na Suwałki Blues Festival. Nie był to ich pierwszy koncert poza granicami naszego kraju, ale po raz pierwszy zagrali w Skandynawii.

Do tej pory występowaliśmy wszędzie tam, gdzie dało się dojechać busem. Pojawianie się na tego rodzaju festiwalach z nastawieniem na wygraną jest moim zdaniem pomyłką. Za to można zaprezentować się przed europejskim środowiskiem bluesowym i to ma bardzo dużą wartość – zaznacza Wiśniewski.

Jaworznickich fanów z pewnością cieszy, że zarówno Kraków Street Band, jak i Hard Times odwiedzają nasze miasto regularnie. Już wiemy, że możemy spodziewać się koncertu w czerwcu, kiedy KSB będzie promował swój nowy krążek.

Bardzo lubimy tu grać. Świetnie się składa, że ludzie przychodzą na nasze koncerty, a my jesteśmy tu zapraszani. Właściwie zawsze, kiedy planujemy jakąś trasę, uwzględniamy Jaworzno – zapewnia Łukasz Wiśniewski.

Tekst: Dawid Litka

Zobacz także: