Zawodnik klubu Tytan MCKiS Jaworzno zdobył już wszystkie najważniejsze tytuły mistrzowskie w armwrestlingu. Adrian Zgórzyński jest bowiem aktualnym mistrzem świata i mistrzem Europy w zmaganiach zarówno na prawą, jak i na lewą rękę. Europejskie mistrzostwa odbyły się w maju ubiegłego roku w Rumi. Światowe siłowanie się miało z kolei miejsce we wrześniu we Francji.

Adrian Zgórzyński jest podwójnym mistrzem Europy i świata w kat. do 105 kg. Na ten sukces pracował przez ostatnie 4,5 roku, ciężko trenując każdego dnia. – Moja przygoda z siłowaniem rozpoczęła się, co prawda, już w 2006 roku. Miałem jednak 9 lat przerwy, podczas której uprawiałem inne sporty. Brakowało mi jednak siłowania, tej sportowej rywalizacji, która wiąże się z armwrestlingiem, i postanowiłem wrócić do treningów – wspomina siłacz. – I tak ta przygoda trwa do dzisiaj – przyznaje.

Dla kolegów i koleżanek z sekcji jaworznicki mistrz jest wzorem do naśladowania. – Po tej kilkuletniej przerwie Adrian wrócił do nas mocniejszy. Regularnie trenuje, jak widać z ogromnymi sukcesami – podkreśla Mariusz Grochowski, zawodnik i koordynator sekcji armwrestlingu w MCKiS Jaworzno. – Adrian jest bardzo ambitny, mocno pracuje na swoje wyniki. A one pokazują, że warto ciężko trenować – dodaje.

Choć pan Adrian ma już na koncie wszystkie najważniejsze tytuły w siłowaniu na rękę, to na sportową emeryturę jednak się nie wybiera. – Myślę, że przede mną jeszcze długa droga. Planuję startować jeszcze przynajmniej 30 lat – zaznacza z uśmiechem. – Samo zdobycie mistrzowskich tytułów nie jest jeszcze takim sukcesem jak ich utrzymanie. W tym roku zależy mi najbardziej na obronie mistrzostwa Europy. O mistrzostwach świata na razie nie myślę, ponieważ wyjazd do Malezji jest bardzo kosztowny. Chyba że uda mi się znaleźć sponsora – tłumaczy.

Tegoroczne mistrzostwa Europy odbędą się w maju w Finlandii. Mistrzostwa świata zostaną zorganizowane we wrześniu w Malezji. Ale zanim się odbędą, to jeszcze przed zmaganiami na poziomie europejskim, polscy siłacze zmierzą się najpierw na mistrzostwach Polski. To na nich zostanie wyłoniona kadra narodowa. Miejsce i data tych zawodów nie zostały jeszcze jednak ustalone.

Kolejną ważną imprezą sportową jest dla armwrestlerów Puchar Świata na Słowacji. A ostatnim tegorocznym wydarzeniem, w którym chcą wziąć udział, będzie Puchar Polski. Również w przypadku tych zawodów nie zostały jeszcze podane termin lokalizacja i termin tych zawodów.

Jaworzniccy siłacze pilnie trenują. Niektórzy, podobnie jak pan Adrian, szykują się do obrony tytułów. Wśród Tytanów jest bowiem więcej mistrzów na skalę europejską i światową.
Już w 2019 roku jaworzniccy siłacze przywieźli z mistrzostw świata 5 złotych medali. Mistrzami zostali także w ubiegłym sezonie. Oprócz podwójnej wygranej Adriana Zgórzyńskiego, z pierwszych miejsc cieszyli się też Mariusz Grochowski (w kategorii Masters 105 kg na lewą rękę) i Artur Krupa (w kat. senior 78 kg, podobnie jak pan Adrian, na obie ręce).

Medale zdobyte we Francji jaworzniccy siłacze dodali do bogatej puli krążków z mistrzostw Polski i Europy, a także z zawodów pucharowych. Podczas zeszłorocznych, ogólnopolskich zmagań, które miały miejsce na początku kwietnia w Jaworznie, wywalczyli 42 medali, w tym 18 złotych. Klub z naszego miasta zdobył też trzy srebrne puchary w kategoriach junior, senior i ogólnej. Na majowych mistrzostwach Europy w Rumi jaworzniccy siłacze wzbogacili się z kolei w 18 krążków, w tym 8 złotych.

Anna Zielonka-Hałczyńska

Adrian Zgórzyński z mistrzowskimi
medalami | fot. Anna Zielonka-Hałczyńska

Zobacz także: