W sobotni wieczór, 18 stycznia, w Domu Kultury w Szczakowej, odbył się koncert Natalii Przybysz. Na scenie artystce towarzyszyło czterech wspaniałych muzyków: Jurek Zagórski – gitara, Mateusz Waśkiewicz – gitara, Kuba Staruszkiewicz i Pat Stawiński – sekcja rytmiczna.
Występ rozpoczął się utworem “Ogień”, który promuje najnowszy album artystki – “Jak malować ogień”. Następnie zabrzmiały kolejne piosenki z tego krążka, między innymi “Po naszej stronie”, poruszająca ballada “Przestrzeń”, “Ciepły wiatr” czy taneczne “Cienie” i “Wyspa”. Nie sposób też nie wspomnieć o utworze “Krakowski Spleen” Mannamu. Oryginał jest i zawsze będzie niedościgniony, ale nieprzekombinowana, wyważona interpretacja Natalii jest muzycznym majstersztykiem.
Końcówkę koncertu oraz bis, zespół oddał znanym hitom. Zagrali “Miód”, “Światło nocne” w nowej, elektronicznej aranżacji, “Dzieci malarzy”, “Nazywam się niebo”, a cały wieczór klamrą spięła wzruszająca piosenka “Sto lat”.
Natalia Przybysz, choć sprawia wrażenie osoby zdystansowanej, nawiązała bliski kontakt z jaworznicką publicznością. Pokazała tym występem, że interakcja z słuchaczem jest dla niej bardzo ważna, próbuje podejmować dialog, dzieli się obserwacjami i przemyśleniami, ale nikomu nie narzuca swoich przekonań. Hipnotyzujący nastrój nadały całości występu autorska choreografia Natalii, na którą składały się delikatne i harmonijne ruchy w rytm muzyki, gra światłem i klimatyczna scenografia.
Po koncercie wokalistka znalazła czas dla fanów. Te osoby, które postanowiły zaczekać, mogły liczyć na autograf, wspólne zdjęcie i uścisk pełen dobrej energii.
Byłem na wielu koncertach Natalii. Ten występ był bardzo kameralny, przez co naprawdę niezwykły.
Cudowny koncert, niesamowita energia, niepowtarzalna atmosfera.
Niczego mi w tym wydarzeniu nie brakowało, to był koncert pełny. Wokal Natalii w połączeniu z muzyką, scenografią i grą światłem tworzyły niezwykły klimat.
Nie udało mi się być na koncercie Natalii w ramach trasy “Jak malować ogień”, tym bardziej ucieszyła mnie informacja o koncercie w Jaworznie. Było magicznie, nadal czuję wzruszenie po tym koncercie.
Tak opisali swoje pierwsze wrażenia, zaraz po wyjściu z koncertu, Marcin, Beata, Ewa i Ola. Dało się zaobserwować, że to było jedno z tych wydarzeń, z których mało kto wyszedł niezadowolony.
Występ Natalii Przybysz i jej zespołu zapoczątkował drugą edycję cyklu muzycznego pn. dekaTON, organizowanego przez Miejskie Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie. Przed jaworznicką publicznością wystąpi jeszcze: Dezerter – 28 lutego, BARANOVSKI – 28 marca oraz Sorry Boys – 25 kwietnia.
Galeria zdjęć z koncertu, autorstwa Marcina Miłka, do obejrzenia TU.