Bardzo długi majowy weekend i związany z nim czas wielkiej laby się skończył. Na szczęście. Zaraz wyjaśnię dlaczego. Mnóstwo ludzi postanowiło wyjechać za granicę, ale jeszcze większa grupa stwierdziła, że wolne dni spędzi w Polsce.

Nie wiem, jak wielu turystów pojechało na północ, ale wypoczynek w górach wybrały jakieś wyjątkowo dzikie tłumy. Nie pozostało to bez konsekwencji. Można było mieć wątpliwą przyjemność utknięcia w gigantycznym korku na autostradzie.

Widok wybudowanych nie wiedzieć po co paskudnych dźwiękochłonnych (podobno) ekranów dodatkowo uprzykrzał czas spędzony w korkach.

Nie obyło się też bez rekordowej ilości wypadków i kierowców “pod wpływem”. I to właśnie dlatego dobrze, że laba się skończyła. Okazuje się, że podczas ładnej pogody i z udziałem milionów spragnionych wypoczynku kierowców nasze drogi robią się wyjątkowo niebezpieczne.

Dobre warunki paskudnie działają na mistrzów kierownicy, którzy bardzo lubią wtedy wcisnąć mocniej pedał gazu. Według policyjnych statystyk podczas długiego weekendu na drogach zdarzyło się 850 wypadków. Zginęły aż 72 osoby – ponad dwukrotnie więcej niż w czasie zeszłorocznego majowego weekendu. 1088 osób zostało rannych, zatrzymano również ponad 3500 kierowców na podwójnym gazie.

W Jaworznie obyło się bez poważnych zdarzeń, niestety długi weekend zebrał żniwo w Woli Filipowskiej, gdzie w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę zginęło troje mieszkańców naszego miasta. To bardzo smutna wiadomość. Tym bardziej, że Jaworzno po raz kolejny podawane było jako przykład miasta, w którym bezpieczeństwo na drogach jest na bardzo wysokim poziomie.

Pomimo zdarzeń z początku tego roku nasze ulice nadal pozostają jednymi z najbezpieczniejszych w kraju. I z tego powinniśmy być dumni. Zresztą miasto ciągle w tę dziedzinę inwestuje i to w zakresie szerszym niż tylko związanym z komunikacją.

Jeszcze w tym tygodniu rusza seria Pikników Bezpieczeństwa. Pierwszy zorganizowany będzie w piątek, 11 maja w Zespole Szkół nr 3 w Szczakowej. Warto zabrać dzieciaki. Start o godz. 16.00.

Tekst: Dawid Litka

Zobacz także: