W minionej kolejce ligowej nasi koszykarze odnieśli trzecie z rzędu zwycięstwo, a siatkarze zaliczyli kolejną (trzecią) porażkę.

Ci pierwsi w pokonanym polu zostawili lidera rozgrywek, a ci drudzy nie dali rady ostatniej drużynie w tabeli.

Zwycięstwo drugoligowych koszykarzy MCKiS Jaworzno na parkiecie niepokonanej dotąd ekipy AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice można uznać za sensację. Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa katowiczanie byli we własnej hali zdecydowanymi faworytami, jednak jaworznianie – jak mają to w zwyczaju – przystąpili do pojedynku bez żadnych kompleksów.

Mimo słabszego początku w wykonaniu MCKiS-u przez większą cześć spotkania drużyny prowadziły wyrównany i zacięty bój. Szczególnie w drugiej połowie gra mocno się zaostrzyła, a agresywna postawa skutkowała sporą ilością fauli, w tym niesportowych i technicznych. Grę nerwów i ciężki fizyczny pojedynek lepiej wytrzymali jaworznianie, których do zwycięstwa w czwartej kwarcie i całym meczu poprowadził  przeziębiony Dawid Grochowski.

AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice – MCKiS Jaworzno 76:81 (30:16; 18:26; 15:16; 13:23).

Na zwycięstwo w ostatnim meczu bardzo liczyli także pierwszoligowi siatkarze MCKiS, którzy po dwóch porażkach na własnym parkiecie chcieli odbudować morale w starciu z najsłabszą jak dotąd drużyną rozgrywek – TAURON-em AZS Częstochowa. Zmiana trenera i wzmocnienia kadrowe pod Jasną Górą spowodowały jednak, że mecz z outsiderem nie potoczył się po naszej myśli.

Już pierwszy set pokazał, że TAURON, podbudowany wcześniejszą wygraną z Kluczborkiem, wcale nie będzie łatwym przeciwnikiem. Po serii dobrych zagrywek Aleksandra Nedeljkovicia w końcówce seta, częstochowianie lepiej otworzyli mecz, zwyciężając 25:22. Kolejne dwie partie (do 15 i 27) zapisali jednak na swoją korzyść jaworzanie, wychodząc na prowadzenie 2:1.

Przełomowa dla czwartego seta była seria zagrywek – tym razem w wykonaniu Sławomira Stolca, który zapoczątkował marsz AZS-u po wygraną 25:21. Także w tie-breaku kluczowa okazała się postawa w polu serwisowym. Tym razem przewagę częstochowianom pozwolił zbudować Dawid Murek, a popełniający sporą ilość błędów własnych, jaworznianie nie byli w stanie odrobić strat i ostatecznie MCKiS musiał uznać wyższość rywali.

TAURON AZS Częstochowa – MCKiS Jaworzno 3:2 (25:22, 15:25, 27:29, 25:21, 15:11)

W ostatniej kolejce przed przerwą świąteczno-noworoczną, 22 grudnia nasze zespoły zagrają mecze przed własną publicznością. O godz. 16.00 siatkarze zmierzą się z liderem rozgrywek KS Lechią Tomaszów Mazowiecki. Natomiast o godz. 20.00, powracający po długiej przerwie do własnej hali, koszykarze podejmą drużynę MUKS 1811 Unia Tarnów.

Tekst: MM

Zobacz także: