Już od przeszło 3 miesięcy w jaworznickim PKM obowiązuje rewolucyjna i niezwykle korzystna dla pasażerów taryfa biletowa. W tym czasie sprzedano 4730 biletów rocznych normalnych, za które zapłacić trzeba 180 zł i 3873 ulgowe, które kosztują połowę ceny. Sporym zainteresowaniem cieszą się te bilety półroczne. Ulgowych sprzedano dotąd 230, a normalnych 377. Tymczasem pracownicy jaworznickiego przewoźnika właśnie teraz spodziewają się kolejnego boomu.

Wkrótce rozpocznie się rok szkolny. Wielu uczniów dojeżdża do szkół, więc sprzedaż biletów w tym czasie zazwyczaj się zwiększa. Od października dojeżdżać rozpoczną też studenci i wtedy też spodziewamy się większego zainteresowania kupnem biletów – mówi Maciej Zaremba, rzecznik prasowy PKM Jaworzno.

Niestety, możliwość jeżdżenia nowoczesnymi autobusami za kilkadziesiąt groszy dziennie to dla niektórych jeszcze za mało. Pracownicy PKM Jaworzno już dostrzegli przypadki oszustw.

Pewna grupa podróżnych, za nic mając regulaminy, zaczęła jeździć autobusami, pożyczając sobie Jaworznicką Kartę Miejską. Umawiają się, że składają się na bilet, z którego korzystają wszyscy. Ten proceder dość szybko został zauważony przez naszych kontrolerów i karty zaczęły być sprawdzane z dowolnym dokumentem potwierdzającym tożsamość – informuje Maciej Zaremba.

Takie postępowanie kontrolerów uzasadniają regulaminy PKM Jaworzno. Niestety i na tym tle doszło do konfliktów z nieuczciwymi pasażerami.

Bardzo szybko pojawili się domorośli znawcy RODO, którzy zaczęli wykłócać się z kontrolerami, nie kłopocząc się lekturą regulaminów PKM, w których jest wyraźna informacja, po co kontroler prosi o dowód – mówi rzecznik PKM Jaworzno.

Przedstawiciele jaworznickiego przewoźnika tłumaczą, że kontrola dokumentu jest konieczna, by zweryfikować, czy przejazd został odpowiednio opłacony.

To między innymi dzięki lojalnym pasażerom i sprzedanym biletom, możemy się rozwijać oraz inwestować w coraz lepszy tabor – podkreśla Maciej Zaremba.

Tekst: GD

Zobacz także: