Zapomnieli o zasługach

Mieszkał w parterowym domu stojącym u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Zacisze. Tam na świat przyszły i wychowały się też jego dzieci. Hugon Kowarzyk, inżynier górniczy, przybył do Jaworzna pod koniec XIX wieku, zajmując stanowisko inspektora górniczego. Był człowiekiem pogodnym, ale zarazem surowym i wymagającym. Swoje opinie wygłaszał bardzo dobitnie i nigdy nie uległ presji otoczenia. Aż do pamiętnego wydarzenia z 1919 roku, kiedy to podczas strajku pracownicy kopalni usiłowali wrzucić go do szybu, obwiniając za wszystkie niekorzystne decyzje dyrekcji i rady nadzorczej. Było to traumatyczne przeżycie dla niego i całej jego rodziny. Wyciągnięto go z budynku dyrekcji i wleczono do szybu zlokalizowanego na terenie dzisiejszej kopalni Piłsudski. Potraktowano go bardzo surowo i niesłusznie, zapominając o jego zasługach dla Jaworzna. Organizował wiele kulturalnych, patriotycznych akcji, pomagał legionistom, modernizował kopalnie.

Źródło: Bartłomiej Cieszyński, “Jaworzno minione”

Miasto na starych fotografiach

konsum-przy-fabryce

fot. Muzeum Miasta Jaworzna | Konsum przy fabryce Portland- cementu Szczakowa

Zobacz także: