Dola żon żołnierzy

Do urzędnika gwareckiego Pituły, wydającego asygnaty na deputat zgłosiło się kilka żon żołnierzy zwanych “wujankami” po kartki na węgiel. Kobiety zostały bardzo źle potraktowane przez urzędnika i wyrzucone z gwarectwa. Takie krzywdzące podejście do tych kobiet jest przejawem niechęci urzędników i zmuszeniem kobiet do wpisania się na listę “Unii”. Tym, które odmówiły wpisania się w szeregi socjalistów, odmówiono wydania mąki pszennej oraz dostatecznej ilości żywności. Kiedy biedne kobiety proszą, aby poprawić ich byt, urzędnicy obiecują pod warunkiem wstąpienia do “Unii” i wpłacenia wpisowego i składek. Wiele “wujanek” uległo i zapisało do partii i siebie, a nawet swoich mężów, którzy zostali zesłani na Syberię. Teraz delegaci Rady robotniczej śmieją się z tych zdesperowanych, biednych kobiet i wmawiają im, że ich mężowie już dawno na Syberii pożenili się. Takie zachowania urzędników są hańbiące.

Źródło: Robotnik Polski, nr 12 z 1919 roku

Miasto na starych fotografiach

pocztówka-jaworzno

Rok 1905. Rynek | fot. ze zbiorów Muzeum Miasta Jaworzna

Zobacz także: