Pożegnanie ministra

24 czerwca 1934 roku. Około 15 tys. ludzi zebrało się na dworcu w Szczakowej w oczekiwaniu na przyjazd pociągu ze zwłokami śp. Bronisława Pierackiego, ministra spraw wewnętrznych, który zginął podczas zamachu.

Specjalny pociąg przewoził ciało zamordowanego z Warszawy do Nowego Sącza, zatrzymując się na wybranych stacjach. Na dworcu w Szczakowej zebrali się przedstawiciele związków i stowarzyszeń ze sztandarami, wojsko, robotnicy, ludność wiejska w śląskich i krakowskich strojach.

Przy dźwiękach syren fabrycznych i asyście samolotów okrytych kirem wjechał na dworzec pociąg wiozący zwłoki ministra. Delegacji towarzyszącej konduktowi, m.in. ministrowi Michałowi Butkiewiczowi, kondolencje złożyli wicewojewoda Tadeusz Saloni, starości powiatów śląskich, posłowie. Złożono kilkadziesiąt wieńców, kilka zrzucono z samolotu. Orkiestra policyjna zagrała marsza generalskiego i “Brygadę”.

Po tej ceremonii pociąg udał się do Nowego Sącza, w ślad za nim poszybowały samoloty.

Źródło: Echo Chełmka, nr 7 z 1934 roku.

Miasto na starych fotografiach

osiedle-podłęże

fot. Archiwum | Osiedle Podłęże, lata 80.

Zobacz także: