Bale, maskarady, parady, zabawy. Jednym słowem: karnawał – czas kojarzący się z hucznymi imprezami i balami przebierańców.

Dla niektórych ten czas zaczyna się z nastaniem nowego roku, ale przyjęło się, że karnawał startuje od pierwszej soboty stycznia i trwa do Środy Popielcowej. W 2018 roku karnawał ma początek w Trzech Króli i będzie trwał 39 dni, czyli do 13 lutego. W sumie możemy balować przez 6 weekendów.

Geneza karnawału nie jest oczywista. W czasach starożytnych słowo karnawał oznaczało wóz w kształcie okrętu, z łac. carrus navalis, który prowadził parady podczas rzymskich bachanalii, czyli Dionizji – odpowiednik w Grecji. Był to okres bali przebierańców, biesiad, hucznych, często wyuzdanych zabaw przy winie. W czasach chrześcijańskiego średniowiecza karnawał oznaczał czas uciech, zabaw, parad, błaznowania, oddawania się wszelkim zmysłom.

W Polsce okres ten często nazywano zapustami i był to także czas zabaw, hulanek i swawoli, ostatnie trzy dni zapustów to ostatki zwane w niektórych regionach mięsopustem. Jakąkolwiek by przyjąć genezę karnawału, będzie nam się kojarzyć przede wszystkim z szalonymi zabawami, paradami. Najbardziej znane i popularne odbywają się w Rio de Janeiro (szalone parady szkół samby) i w Wenecji (słynne bale maskowe). Na czas karnawału ulicami tych rozśpiewanych i roztańczonych miast paradują przebierańcy, króluje muzyka. Są to niezwykle barwne i efektowne widowiska, klimatowi których oddają się nie tylko występujący i miejscowi, ale również zjeżdżający tłumnie z całego świata turyści.

A u nas, w klubach, restauracjach, w domach prywatnych, a nawet w szkołach odbywają się zabawy karnawałowe. Królują stroje z cekinami, pióra, maski lub też tematyczne, związane najczęściej z jakimiś baśniami, filmami albo konkretnymi latami. W okresie międzywojennym, jak podaje w swoich wspomnieniach jaworznianin, śp. prof. Bohdan Dziunikowski, największy bal karnawałowy odbywał się w naszym mieście w sali kasyna przy skrzyżowaniu ul. Jagiellońskiej z Matejki. Wszystkich uczestników obowiązywał elegancki strój – panów – garnitur z kamizelką, panie – długie, szykowne, błyszczące suknie. Tańczono fokstroty, walce, tanga, a hitem wtedy były piosenki Jerzego Petersburskiego – twórcy “Tanga Milonga”.

Takie właśnie bale karnawałowe nawiązujące stylem do przedwojennego okresu organizuje od kilku lat w Klubie Relax Orkiestra eM Band. W tym roku na parkiecie królować będzie swing.

Od jakiegoś czasu organizujemy takie zabawy, bo ludzie tego chcą. Chcą się bawić w takim stylu, w takim klimacie. Jest to najbardziej atrakcyjna forma balu przy takim big-bandzie. Poza tym wraca moda na muzykę swingową, bo jest bardzo taneczna – zachęca Marek Malisz, dyrektor eM Bandu.

Tekst: ES

Zobacz także: