Kuba Badach
wokalista PoluzjantówWspaniały klimat, atmosfera, które udało się uzyskać na warsztatach, to zasługa ludzi tu przyjeżdżających. My, organizatorzy też mamy na to wpływ, bo formuła, którą udało się nam wypracować na przestrzeni ostatnich lat sprawia, że wszyscy uczestnicy są zmotywowani, aby nawiązywać znajomości, kontakty. To oni muszą stworzyć zalążek grupy, wyjść z inicjatywą, umieć porozumiewać się ze sobą. Wiedzą, że ostatniego dnia muszą wykonać piosenki jako grupa, muszą do końca współpracować z innymi i oczarować wspólnie publiczność. Ich zadaniem jest sprawienie, aby piosenka dobrze wypadła, mają do tego profesjonalny sprzęt i naszą pomoc. Muszą jeszcze pozytywnie się nastawiać, być kreatywnym. Aby osiągnąć sukces muszą się trzymać tych zasad. Takie są warsztaty poluZONE.
6 plenerowych koncertów, w tym koncert finałowy, około 100 uczestników, ponad 50 wykonanych piosenek polskich i zagranicznych – tak w liczbach przedstawiają się piąte warsztaty poluZONE, które odbyły się w Jaworznie w dniach 28 lipca – 3 sierpnia.
Wydarzenie mocno zakorzeniło się już w kalendarzu muzycznych imprez Jaworzna. Wielu uczestników wpisuje się na listę na długo przed rozpoczęciem warsztatów. W tym roku do naszego miasta przyjechało około 100 uczestników z całej Polski, a nawet z zagranicy. Zapisywali się do grupy instrumentalistów, szlifując swój warsztat na gitarach, keyboardzie czy perkusji oraz do grupy wokalistów. Takie zajęcia były dla nich świetną i niepowtarzalną lekcją, ponieważ były prowadzone przez profesjonalnych pedagogów – muzyków z zespołu Poluzjanci. Uczestnicy wynieśli z warsztatów nie tylko cenne umiejętności, a są tacy, którzy każdego roku jeżdżą na poluZONE i za każdym razem uczą się czegoś nowego, ale również wspaniałe doświadczenie, nowe przyjaźnie. Wszyscy bardzo chwalą sobie atmosferę, klimat zajęć i podejście muzyków
Jestem piąty raz na poluZONE, bo według mnie tu są najlepsi wykładowcy w Polsce – kreatywni, skuteczni, potrafi ą dokładnie pokazać niuanse, błędy. Za każdym razem potrafi ą mi doradzić. Dzięki nim bardzo się rozwinąłem – powiedział nam Marcin Kurcz z Chrzanowa.
Same warsztaty również ewoluowały. W tym roku kładziono nacisk na pracę zespołową, która jest podstawą funkcjonowania każdego zespołu. Efekty takich prac można było dostrzec podczas cowieczornych koncertów dla publiczności na Rynku, a przede wszystkim podczas koncertu finałowego, podsumowującego 6 dni ciężkiej, ale konstruktywnej pracy. Tego wieczoru na scenie wystąpiła prawie setka muzyków, którzy profesjonalnie przygotowali utwory zróżnicowane muzycznie – od rockowych, po reggae i elektro disco. Cały Rynek był zapełniony, a mieszkańcy świetnie się bawili, reagowali spontanicznie, tańczyli.
Tekst: Ewa Szpak
