Trwają prace w ramach jednej z największych inwestycji w polskim górnictwie.

Chodzi o budowę szybu “Grzegorz”, który Tauron Wydobycie drąży w Byczynie. Inwestycja kosztować będzie 600 mln zł i przedłuży funkcjonowanie kopalni oraz wydobycie węgla w Jaworznie o kilkadziesiąt lat.

Obecnie, w ramach realizacji pierwszego etapu budowy szybu “Grzegorz”, trwają prace związane z wykonaniem otworów mrożeniowych oraz przygotowaniem infrastruktury powierzchniowej dla rozpoczęcia mrożenia górotworu – wyjaśnia Zofia Mrożek, główny specjalista koordynator zespołu relacji z otoczeniem w Tauron Wydobycie.

Oficjalne przekazanie placu budowy nastąpiło we wrześniu 2017 roku i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to szyb będzie gotowy w grudniu 2023 roku. Pierwszy etap inwestycji obejmuje między innymi budowę szybu wraz ze stalową wieżą szybową o konstrukcji umożliwiającej jej adaptację na okres głębienia, wykonanie instalacji mrożeniowej, magazynu oraz budowę obiektów, które będą niezbędne w czasie głębienia szybu. Samo głębienie rozpocznie się za rok. Zgodnie z technicznymi danymi szyb “Grzegorz” będzie miał średnicę 7,5 metra. Jego głębokość wynosić będzie 870 metrów. Początkowo będzie pełnił funkcję szybu wentylacyjno-wdechowego. Później szybem do rejonów prowadzonych robót transportowane mają być też maszyny, materiały, urządzenia oraz załoga. Szyb będzie więc pełnił funkcje wentylacyjno-wdechowe i materiałowo-zjazdowe.

Inwestycja ma ogromne znaczenie dla Tauronu.

Realizacja szybu “Grzegorz” pozwoli na skrócenie dróg transportu ludzi, powietrza i materiałów do miejsc pracy, podniesienie wydajności pracy załogi poprzez wydłużenie efektywnego czasu pracy, wyeliminowanie niebezpiecznego wybierania węgla ze złóż zlokalizowanych poniżej poziomu udostępnienia oraz poprawę bezpieczeństwa zatrudnionej załogi poprzez poprawę warunków klimatycznych – wylicza Zofia Mrożek.

Prace w Byczynie realizowane są zgodnie z przyjętym harmonogramem.

Tekst: GD

Zobacz także: