15-lecie Stowarzyszenia Manhattan Podłęże i 10-lecie Pasażu Handlowego przy ul. Grunwaldzkiej na Leopoldzie świętowano 25 maja podczas festynu, na który kupcy zaprosili jaworznian. Na rocznicowe świętowanie przybyli m.in. Paweł Silbert, prezydent naszego miasta ze swoim zastępcą Moniką Bryl oraz Dariusz Starzycki, wicemarszałek woj. śląskiego. Obecni byli radni, przedstawiciele jaworznickich stowarzyszeń oraz mieszkańcy. Członkowie władz stowarzyszenia odbierali życzenia, kwiaty i upominki.

Festyn rozpoczął pokaz mody.

Chcieliśmy zaprezentować, co u nas można kupić. Mamy 61 sklepów i w każdym nasi klienci znajdą coś ciekawego – zaznacza Andrzej Kościański, prezes Stowarzyszenia Manhattan Podłęże.

Była też okazja, by posłuchać znakomitego głosu Sargisa Davtyana, który dał już o sobie znać m.in. w “Szansie na sukces”, a niedługo wystąpi w debiutach Festiwalu w Opolu. Zaprezentowały się też panie z zespołów śpiewaczych Szczakowianki i Jelenianki oraz grupa Shanta Rei. Był również pokaz taneczny młodzieży ze Szkoły Podstawowej nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi.

Nie zabrakło stoisk ze smakołykami. Zaserwowano jubileuszowy tort. Targowisko Manhattan powstało w 1990 r. Zaczęło się od tego, że ktoś na osiedlowym parkingu postawił łóżko. Później pojawiły się stragany i budy. Miejsce zmodernizowano w 2009 r. Sprzedawcy złożyli się na swoje boksy. Cała infrastruktura została zbudowana przy wsparciu magistratu.

Chcieliśmy podziękować władzom Jaworzna i panu wicemarszałkowi za owocną współpracę, za to, że wspierają nas na każdym kroku – stwierdził Andrzej Kościański.

Klienci targowiska dobrze pamiętają, jak wyglądało ono kiedyś.

Robię zakupy na Mahattanie od początku jego istnienia, były tu wtedy pojedyncze kramiki. Swoje towary sprzedawali też obywatele Ukrainy – wspomina Janusz Bojko z Gigantu.

Barbara Nieużyła ze Szczakowej rzadko robi zakupy na Mahattanie, ale od czasu do czasu przyjeżdża na targowisko, np. po warzywa.

Teraz jest tu o wiele ładniej niż kiedyś – przekonuje.

Danuta Krajewska wygrała na festynie kosmetyczkę. Pamięta swoje pierwsze zakupy na Mahattanie.

Kupiłam spodnie i buty dla syna. Tu były wtedy stragany. Ubrania mierzyło się za zasłonką, stojąc na kartonie – wspomina.

Kupcy z Podłęża są aktywni nie tylko zawodowo, starają się też dużo robić dla lokalnej społeczności. To dzięki nim obok Mahattanu powstała strefa sportowo-rekreacyjna w ramach Jaworznickiego Budżetu Obywatelskiego i planują dalsze zagospodarowanie tego terenu.

Tekst: AZ-H

Zobacz także: