Ubiegłego tygodnia podopieczni trenera Przemysława Bilińskiego na pewno nie zaliczą do udanych. Koszykarze MCKiS na swoim koncie zanotowali dwie porażki, jednak na pociechę podkreślić trzeba dobry występ Sokołów w meczu przeciwko liderowi tabeli.

We wtorek – 18 lutego – nasi koszykarze rozegrali zaległe spotkanie w Dąbrowie Górniczej. Mecz lepiej zaczęli gospodarze, którzy szybko wyszli na kilku punktowe prowadzenie. W drugiej części I kwarty jaworznianie odpowiedzieli serią punktową i zniwelowali straty do zaledwie jednego oczka 18:17. W II kwarcie wynik długo oscylował w granicy remisu, dopiero na 3 min przed zakończeniem kwarty MCKiS włączył wyższy bieg i zbudował 8 punktową przewagę 40:32.

W III kwarcie gospodarze próbowali zaskoczyć podopiecznych trenera Bilińskiego różnorodnymi zagraniami w obronie co przyniosło im pozytywny efekt. W szeregi jaworznian wdarł się chaos i mieli oni coraz większe problemy ze znalezieniem drogi do kosza rywali. W IV kwarcie dąbrowianie zdominowali parkiet, pozwalając naszym zawodnikom zdobyć zaledwie 8 punktów. Fatalna finałowa część gry przekreśliła marzenia o zwycięstwie i po raz kolejny jaworznianie schodzili pokonani z parkietu.

MKS Dąbrowa Górnicza II – MCKiS Jaworzno 69:62 (18:17; 14:23; 17:14; 20:8)

W sobotę – 22 lutego – Sokoły na własnym parkiecie podejmowały aktualnego lidera Grupy C – TS Wisłę Platinium Kraków. Smaczku temu spotkaniu dodawał fakt, że Jaworzno jako jedyna drużyna w tym sezonie znalazła patent na”wiślaków” w meczu pierwszej rundy. MCKiS, który boryka się z problemami kadrowymi i w tym spotkaniu musiał sobie radzić bez 3 podstawowych zawodników. Mimo wszystko podopieczni trenera Bilińskiego nawiązali równorzędną walkę z zawodnikami z Krakowa.

W pierwszej kwarcie, po zaciętej walce dopiero kilka prostych błędów jaworznian pozwoliło odskoczyć przyjezdnym na 5 oczek (25:20). Walki nie brakowało także w drugiej odsłonie, iskry leciały pod obiema tablicami. Sędziowie mieli sporo pracy w tym fragmencie gry, a mecz stracił nieco na tempie. Gospodarze odrobili dwa oczka i na przerwę schodzili ze stratą 3 punktów (38:41).

W drugiej połowie goście przyspieszyli punktując coraz częściej z szybkiego ataku. Proste straty MCKiS otwierały pole do gry rywalom, którzy perfekcyjnie korzystali z dawanych prezentów. Wisła odskoczyła na 10 punktów i zaczęła kontrolować przebieg spotkania. W czwartej kwarcie jaworznianie postawili wszystko na jedną kartę i zdołali się zbliżyć do rywala na zaledwie 4 oczka. W końcówce głębia składu gości wzięła jednak górę i pozwoliła dowieźć zwycięstwo do końca spotkania.

MCKiS Jaworzno – TS Wisła Platinium Kraków  72:78 (20:25; 18:16; 17:22; 17:15)

Zobacz także: