Już w najbliższą sobotę otwarta zostanie jaworznicka autostrada dla rowerów. Będzie rajd nowiutką Velostradą i wiele innych atrakcji dla miłośników dwóch kółek. Bez wątpienia jest co świętować. Dwupasmowa i bezkolizyjna droga to gratka, jakiej próżno szukać w sąsiednich miastach.

Jaworzno z każdym rokiem staje się miejscem, które coraz bardziej nastawione jest na cyklistów. Przybywa wygodnych i bezpiecznych dróg rowerowych. Malownicza trasa, która ciągnie się wzdłuż Obwodnicy Północnej, to nie tylko świetne połączenie centrum miasta z północnymi dzielnicami. Jazda tą drogą dostarcza też miłych wrażeń estetycznych, bo widoki zapierają dech i to niezależnie od pory roku.

Powoli kolejne dzielnice naszego miasta są łączone siecią rowerowych tras. Od kilku miesięcy mamy też rondo holenderskie, a wkrótce uruchomione zostaną jeszcze wypożyczalnie rowerów. Część z miejskich jednośladów będzie miała napęd elektryczny, aby wysiłek, jaki trzeba włożyć w jazdę, nie odstraszał jaworznian o słabszej kondycji. W końcu jedną z charakterystycznych cech naszego miasta są dość strome podjazdy.

Dobrze zaprojektowana i wciąż rozbudowywana infrastruktura, stworzona z myślą o cyklistach, ma szansę sprawić, że przynajmniej część mieszkańców naszego miasta przesiądzie się na rowery. Dzięki tej przesiadce w czasie, gdy inne miasta walczą z korkami w centrach, brakiem miejsc parkingowych, czy smogiem, my będziemy wolni od tych zmartwień, a przynajmniej będą one znacznie mniejsze.

Wiadomo, że mniej samochodów na ulicach oznacza swobodniejszy przejazd przez miasto i łatwiejsze parkowanie w sąsiedztwie centrum, dla tych, którzy naprawdę muszą przyjechać autem. To również czystsze powietrze, a więc będzie nie tylko wygodniej, ale i zdrowiej. Więcej endorfin poczują wszyscy, którzy z samochodów przesiądą się na dwa kółka. Taka przesiadka to również spore oszczędności.

Wydaje się, że korzyści z rowerowej komunikacji jest naprawdę sporo. Co istotne, każdy może sprawdzić tę teorię w praktyce.

Tekst: Grażyna Dębała

Zobacz także: