Wypał raku? Brzmi tajemniczo i… słusznie, bo to metoda owiana legendą i dziś – ze względów daleko posuniętej technologii – raczej rzadko stosowana.

Raku jest tradycyjną japońską sztuką wypalania ceramiki. Legenda głosi, że odkryto ją podczas pożaru pracowni garncarskiej, kiedy to w zgliszczach odnaleziono pięknie wypalone naczynia o niespotykanej fakturze. Natomiast źródła historyczne podają, że raku zostało wynalezione w XVI wieku przez garncarza Chōjirō, jednego z wytwórców “chatto”, czyli ceramiki do herbaty.

Na prośbę mistrza ceremonii herbacianej Sen Rikyû, garncarz Chōjirō wykonał czarkę do herbaty, stosując technikę raku. Garncarz ten wykonywał też kafle do pałacu Jurakudai władcy Japonii Toyotomi Hideyoshi. Nazwę swoją – Raku-yaki – nowa technika wzięła właśnie od nazwy tego pałacu, a pieczęć z odpowiednią inskrypcją podarowana przez władcę rodzinie Chōjirō była od tej pory odciskana na wszystkich chatto wykonywanych przez tę familię. Stała się również nowym nazwiskiem, przekazywanym z pokolenia na pokolenie aż do czasów współczesnych (za argillae http://argillae.blogspot.com/2009/11/wypa-raku.html ).

Raku po japońsku oznacza radość lub szczęście. A w praktyce to rodzaj ceramiki wypalanej w niekontrolowanej temperaturze w tzw. “żywym” ogniu, często w warunkach naturalnych, chociażby w ognisku czy w wykopanej jamie. Szczegóły? No właśnie, diabeł tkwi w szczegółach i na zmierzenie się z nim zapraszamy do Klubu MCKiS “Kasztan” już w najbliższą sobotę.

Warsztaty są płatne i obowiązują na nie zapisy u instruktora prowadzącego: Małgorzata Wosik, tel. 32 616 22 80.

kociol-czarownicy-plakat

Zobacz także: