W niedzielę, 9 czerwca, sala teatralna Domu Kultury wypełniła się po brzegi. Opowieść o rodzinie włoskich emigrantów, zdominowanych przez wieczny apetyt tytułowej “Buni”, przyciągnęła do Szczakowej miłośników teatru. Historia pełna czarnego humoru, w której nawet tragiczny finał budzi raczej uśmiech, zdecydowanie zdobyła uznanie publiczności.
Fabuła dramatu rozgrywa się w latach 70. XX wieku, w średniozamożnej włoskiej rodzinie, która przybyła do Argentyny. Carmelo, głowa rodziny, to drobny przedsiębiorca, który prowadzi swój stragan z warzywami, jego żona Maria zajmuje się domem, córka Marta “pracuje w aptece” (głównie na nocną zmianę), brat Chichio nie ustaje w próbach skomponowania tanga (chociaż jeszcze żadnego nie skomponował) i miga się od każdej innej pracy, do tego ciotka Anyula, dość płaczliwa i niezbyt samodzielna stara panna i ONA – tytułowa Bunia, stuletnia staruszka cieszy się końskim zdrowiem i wilczym apetytem. Jedzenia domaga się nieustannie, nawet w nocy, a zjeść potrafi wszystko – nawet kwiaty.
Zdruzgotana rodzina, która w pewnym momencie orientuje się, że apetyt babci jest sporym źródłem kłopotów finansowych, próbuje na wszelkie sposoby pozbyć się wygłodniałej staruszki, co prowadzi do wielu groteskowych sytuacji.
Trudnego zadania wyreżyserowania sztuki Roberta Cossy podjął się Marcin Milińki, założyciel Zespołu Aktorskiego “Proscenium”, na co dzień pracujący w “eM Bandzie”.
W sztuce wystąpili:
Aleksandra Chudoba – Bunia
Agata Mikłas – Maria
Marcin Miliński – Carmelo
Damian Jasiński – Chichio
Sylwia Sural – Anyula
Anna Miller – Marta